12-11-2013, 05:11 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-11-2013, 05:16 PM przez paluch1986.)
Hmmm, rozumiem temat "brak kasy" bo z tym różnie bywa, zakładałem za kogoś z kapeli, czasem ktoś za mnie, zawsze był szacunek wzajemny. Inna sprawa jest taka, że nigdy wszyscy nie są zadowoleni. Albo sami zrozumieją, albo ktoś inny im powie coś na ten temat. Graj, pokazuj się, zdobywaj kontakty, coś się trafi innego za jakiś czas, no i nie marudź na kapelę na dostępnym dla niezalogowanych bo sobie to znajdą i cię wywalą z tekstem "robisz nam złą opinię w kraju" 
Z drugiej strony nie ukrywam: jak mi jeden coś mówi że "jego koledzy to to, jego koledzy to tamto powiedzieli", to mam ochotę się spytać czy ma takiego małego chuja że musi się chujami kolegów podpierać (przy czym tu nie zawsze chodziło o brzmienie, ale to może coś o psychologii na ogólnym pogadać
)

Z drugiej strony nie ukrywam: jak mi jeden coś mówi że "jego koledzy to to, jego koledzy to tamto powiedzieli", to mam ochotę się spytać czy ma takiego małego chuja że musi się chujami kolegów podpierać (przy czym tu nie zawsze chodziło o brzmienie, ale to może coś o psychologii na ogólnym pogadać
