01-09-2014, 06:37 PM
(01-09-2014, 06:20 PM)Alfik napisał(a): IMO
Dużo trudniej jest grać i brzmieć na zestawie strat + plexi niż mesa + ibanez. Na mesie może zabrzmieć każdy na stracie i marshallu lub hiwacie nieliczni.
Ja bym do tego dodał jeszcze przetworniki - takie mam przemyślenia, że single są jakby bardziej "osobiste" i wprawdzie trudniejsze, to pozwalają na większą paletę brzmień i "emocji", a humby bardziej "homogenizują" brzmienie i oddalają gitarzystę od dźwięku i od tego, co by chciał powiedzieć, bo wyjdzie tak podobnie. I tak, dotyczy to też bluesa

http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2