01-10-2014, 07:18 AM
Jak to dobrze, że Alfik nagrywa tylko najlepszych w Polsce inaczej straciłbym bardzo dużo w moim muzycznym rozwoju.
Gdyby Petrucci brzmiał jak Gilmour to pewnie nawet bym się o nim nigdy nie dowiedział.
Założę się z Mesa to jak Warwick, przepłacone plastikowe badziewie dla młodych metali z bogatymi rodzicami. Dobrze, że w innych rejonach świata oraz Polski są realizatorzy, którym to nie przeszkadza, inaczej muzyka byłaby bardzo nudna.
Gdyby Petrucci brzmiał jak Gilmour to pewnie nawet bym się o nim nigdy nie dowiedział.
Założę się z Mesa to jak Warwick, przepłacone plastikowe badziewie dla młodych metali z bogatymi rodzicami. Dobrze, że w innych rejonach świata oraz Polski są realizatorzy, którym to nie przeszkadza, inaczej muzyka byłaby bardzo nudna.
