01-28-2014, 11:05 PM
Generalnie nie trzeba od razu za granicę uciekać z działalnością jeśli się np gdzieś pracuje bo wtedy jeahbunny ZUS odpada prawie całkowicie, płaci się jedynie skladkę zdrowotną, mi nie przekracza 300 pln m-cznie, i składkę można odliczyć od podatku więc koszty prowadzenia działalności nie są aż tak wysokie. A nawet jeśli się płaci ZUS to przez pierwsze 2 lata to jest 400 z hakiem.
Otwiera się dzialalność bez VAT, handel mozna rozliczyć ryczałtem na 3% od obrotu z tym, że wtedy nie liczy się kosztów zakupu, wszystko puszcza się przez konto firmowe więc odpada limit roczny dla kas fiskalnych. Kupując używane "coś" poza PL odpada też podatek od umów cywilnoprawnych. Dodatkowo do rejestru wpisuje się usługi muzyczne i można wystawiać oprócz rachunków za sprzęt np rachunki za wykony.
Taka jest moja sprawdzona recepta jak handlować i nie bać się podjebania przez innego polaczka, u mnie w kazdym razie to działa i nie boli finansowo tak jak każdy to próbuje rysować, że prowadzenie działalności to w ogóle same koszty i straty i sraty draty tym bardziej, że Państwo zasila startujących przedsiębiorców na dzień dobry 17 tys. i przez 24 mce 50% ulgi na ZUS, poza tym zawsze można napisać projekcik do UE i spiąć to w jakąś działalność kulturalną i znowu kaska wpada. Ja sie dorabiać na handlu nie muszę bo żyje z czego innego ale jak chcę popchnać np 2 wiosła i wzmaka to przynajmniej nie mam powodów do srania po nogach że ktoś mi coś... a prowizja dla Państwa porównywalna z prowizją allegro.
Pożyteczne i proste jak jebanie.
Z firmą w UK temat jest niewiele tańszy a dużo bardziej przejebany. Przerabiałem to. Jak chcesz Jacku to mogę podpytać swojego księgowego jak to zgrabnie rozwiązać w PL chociaż jeśli jesteś na vacie i liniowym to się sprawuszka może komplikować.
Tam gdzie są małe pieniądze normalne że US se doopy nie zawraca bo i po co, tam gdzie działa się na dużą skalę to się przypierdalają bo o większa kasę chodzi i o większe możliwości przewałkowania Państwa.
No i generalnie skończyły się czasy, że w US siedzi Pani Wiesia i lepi kulki z nosa tylko trzepią konkretnie internet i namierzają sobie pacjentów do wykasowania.
a jeszcze przypomniał mi się jeden text ktory kiedyś slyszałem
"ZUS z pewnością prowadzi działalność przestępczą natomiast nie można jej nazwać zorganizowaną"
Otwiera się dzialalność bez VAT, handel mozna rozliczyć ryczałtem na 3% od obrotu z tym, że wtedy nie liczy się kosztów zakupu, wszystko puszcza się przez konto firmowe więc odpada limit roczny dla kas fiskalnych. Kupując używane "coś" poza PL odpada też podatek od umów cywilnoprawnych. Dodatkowo do rejestru wpisuje się usługi muzyczne i można wystawiać oprócz rachunków za sprzęt np rachunki za wykony.
Taka jest moja sprawdzona recepta jak handlować i nie bać się podjebania przez innego polaczka, u mnie w kazdym razie to działa i nie boli finansowo tak jak każdy to próbuje rysować, że prowadzenie działalności to w ogóle same koszty i straty i sraty draty tym bardziej, że Państwo zasila startujących przedsiębiorców na dzień dobry 17 tys. i przez 24 mce 50% ulgi na ZUS, poza tym zawsze można napisać projekcik do UE i spiąć to w jakąś działalność kulturalną i znowu kaska wpada. Ja sie dorabiać na handlu nie muszę bo żyje z czego innego ale jak chcę popchnać np 2 wiosła i wzmaka to przynajmniej nie mam powodów do srania po nogach że ktoś mi coś... a prowizja dla Państwa porównywalna z prowizją allegro.
Pożyteczne i proste jak jebanie.
Z firmą w UK temat jest niewiele tańszy a dużo bardziej przejebany. Przerabiałem to. Jak chcesz Jacku to mogę podpytać swojego księgowego jak to zgrabnie rozwiązać w PL chociaż jeśli jesteś na vacie i liniowym to się sprawuszka może komplikować.
Tam gdzie są małe pieniądze normalne że US se doopy nie zawraca bo i po co, tam gdzie działa się na dużą skalę to się przypierdalają bo o większa kasę chodzi i o większe możliwości przewałkowania Państwa.
No i generalnie skończyły się czasy, że w US siedzi Pani Wiesia i lepi kulki z nosa tylko trzepią konkretnie internet i namierzają sobie pacjentów do wykasowania.
a jeszcze przypomniał mi się jeden text ktory kiedyś slyszałem

"ZUS z pewnością prowadzi działalność przestępczą natomiast nie można jej nazwać zorganizowaną"