[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[polleyka]

Na początek (skoro nie wiem co z tego może wyniknąć) nie chciałabym angażować więcej niż 6 000 w sprzęt. Później (jeśli obiecanki nie okażą się cacankami) powalczę o więcej. Chodzi mi o brzmienie, możliwości .. no i brak wstydu

---

poza tym szerszy gryf może być mniej wygodny dla kobiety.

Moja się przyzwyczaiła.

akurat szeroki gryf to zaleta! palce trzyma się w ryzach i nie ma mowy o przypadku...
Zauważyłam (szkoda), że prawie sami mężczyźni są na forum... a mnie chodzi również o poradę dotyczącą wyglądu... koloru... .. Ok nie bierzcie mnie za idiotkę, ale skoro zespół to same dziewczyny, nie wyjadę z czarnym wiosłem, a szczerze mówiąc wolę minimalizm i kolory mnie brzydzą. Uważam (mimo tego, co napisałam wcześniej), że najważniejszy jest dźwięk..., ale mimo wszystko dobrze byłoby , gdyby kompozycja była jednolita

---

Kilka prób na miesiąc. Wystarczała Yamaha RBX170. Potem trochę przerwy..

i wystarczy dalej. Układ pasywny P+J załatwi praktycznie wszystko, co potrzebne. Nie trzeba nic więcej, chyba że wydawanie pieniędzy jest potrzebą

Nie ma jej już, dlatego szukam, zostawiłam sobie tylko prezent: Harley Benton HBZ-2005 , dla wieczornego grania