04-27-2014, 08:49 PM
(04-25-2014, 11:33 AM)BObas napisał(a): Koniecznie je zrecenzuj!
GHS Bass Boomers 45-105.
Założyłem na Jazz'a.
Dawniej zakładałem Fender'y (pasowały mi), daaawno czerwone Warwicki (takie se, ale bardziej w stronę słabizny), Ernie Ball Super Slinky (to są struny w moim guście).
Akurat teraz przez powiedzmy pół roku nie było regularnego grania z chałtur-bandem, tylko próby. Aczkolwiek na próbach grałem na innych basówkach.
Rozłożyliśmy się pod domem klientów, gramy wiejską akcję...

Nic nikomu nie mówiłem że nowe struny, albo coś...
Gramy sobie, a saksofonista mówi, że mi ładnie zapierdala basik dzisiaj, że jakoś dużo fajniej niż zwykle. Koledzy przyznali rację

Moje odczucia są bardzo dobre.
Całą imprezę grałem i nie mogłem się nadziwić jak fajnie to brzmi.
Manualnie - sztywno, tak jak lubię (przez brak sztywności nienawidzę D'Addario). Nie są oczywiście tak sztywne jak flaty. Jest po prostu dobrze.
Po odsłuchiwaniu zarówno z pieca, słuchawek, jak i nagłośnienia front'u stwierdzam że to naprawdę dobrze brzmiące struny.
Oprócz fajnego dołu i bardzo ładnej góry nareszcie instrument nabrał więcej środka, którego mi w nim brakowało od dawna. Pod kostką jest rewelacja - jak dla mnie.
Jak dotąd nie powiem złego słowa o nich. Grałem od 12.00 jednego dnia do 4.00 następnego, więc niemało. Nie zauważyłem znaczącej straty brzmienia (EB szybciej chyba traciły), ale od lat uważam że pH moich dłoni jest bardzo łagodne dla strun.
Kupiłem za 80 zł i polecam.