09-15-2010, 07:54 PM
Są słowa, które winny odstraszać.
Acer jest jednym z nich. W pracy miałem. Odradzam - takiego szajsu nie miałem w rękach chyba nigdy (nawet stary IBM wydaje mi się lepszy). Szybko siada moduł zasilający, pojawiają się problemy z płytą, matrycą i klawiaturą.
Co do czasu pracy - jeśli poszukasz, to może znajdziesz jakąś baterię ośmiokomorową - na niej laptop może pociągnąć sześć, siedem godzin. Teraz nowe Toshiby trzymają cztery godziny przy oglądaniu filmów, ale za to strasznie skrzypią.
Acer jest jednym z nich. W pracy miałem. Odradzam - takiego szajsu nie miałem w rękach chyba nigdy (nawet stary IBM wydaje mi się lepszy). Szybko siada moduł zasilający, pojawiają się problemy z płytą, matrycą i klawiaturą.
Co do czasu pracy - jeśli poszukasz, to może znajdziesz jakąś baterię ośmiokomorową - na niej laptop może pociągnąć sześć, siedem godzin. Teraz nowe Toshiby trzymają cztery godziny przy oglądaniu filmów, ale za to strasznie skrzypią.