07-30-2014, 09:47 PM
Jako przedstawiciel 95% oświadczam, że się nie obrażam, bo trzeba znać swoje miejsce w szeregu, a ponadto wielu z nas ma tak poustawiane priorytety życiowe, że granie na basie ma cieszyć i zajmować minimalnie mało czasu (bo się go nie ma). Tak więc za jakiś czas, jak będę mieć nazad bas i wzmaka, to nagram telefonem jakieś chuj wie co i będę godnie reprezentować cieniasów. Z podniesionym czołem

Gram na nerwach.