10-01-2010, 01:11 AM
(09-30-2010, 01:20 PM)groza napisał(a): Na odwrót to jak chyba każdy muzyk co gra parę lat nasłuchałem się (...)
Ta kurwa... Muzyk kurwa
To videło ze Smisem też się nie liczy. Take basy to panie nie zamulają
Ja gram na EBSie i na Sadowskim. W mniemaniu Alfika to do dupy jest wszystko.
Prywatnie Alfik mi wysłał nagrania w studio realizowane i powiem ja, że tam mi się wszystko, ale to wszystko zgadzało. Pytanie ile tam było odkręconej płytki, ile z muzyków grających, ile z Alfika który niewątpliwie talenta posiada, bo w nagraniu jam owe talenta słyszał, bo nagranie zacnym było, o ile oczywiście na monitorach tanich raczej i z mp3 można wysłyszeć i ocenić. Bo uważam, że tylko wave prawdę mówi.
Ale z Alfikiem i z kilkoma innymi (tak, o tobie Mateuszu mówię) jest inny problem. Za bardzo z góry i mentorsko przemawiają. I prywatnie to może Was i lubię, ale forumowo to czasem Was uważam za szkodników. I o ile Mateuszowi można to wybaczyć, bo wiekiem młody jest, to ty Błażej powinieneś się zastanowić!
Tu za przykład mogą posłużyć Solartron, którego wiedza i pomysły opad szczeny powodują i Markus, którego wiedza i chęć pomocy, podobna reakcję u mnie czynią - a którzy wiedzę przekazują w sposób łagodny/koleżeński i chuj czy cuś
Generalnie od dawna uważam, że świadomemu muzykowi instrument i wzmacniacz/paka* nie przeszkadzają.
* warunkiem jest odpowiednia jakość sprzętu - czyli łapie się pod to większość sprzętu o którym rozmawiamy.