4x10, 2x10,1x15 itd... czyli wszystko na temat paczek

[Alfik]

zastanawiam się nad paczką do mojego Edena WT800 do tej pory napędzał dwie 15 NoisyBoxa(faital) z uwagi na dodatkowy skład paczki musze rozdzielić i jedna to trochę mało , dzwięki które wydobywam to reggae,groove czasem troche mocniej lecz bez przesterów no i co tu wybrać po prostu Edena 410XLT? Aguilara GS410 ? słyszałem że Eden podobno dobrze się dogaduje z pakami SWRa
wiem ograć trzeba ale zanim wyrusze na wycieczki co radzicie z doświadczenia
potrzebuje jak pewnie wszyscy głębokiego, mocnego dołu z punktem bez zamuły no i co by dawała rade z najniższymi częstotliwościami
bless

Kolego

Eden i SWR to ta sama klasa paczek, przy czym;
Eden jest miększy śpiewniejszy bardziej zamulony;
SWR jest ostrzejszy, suchszy punktualniejszy i mniej rozlazły w dole, ale za to nie ma takiego oddechu w najniższych częstotliwościach.

Paczki te dublują niejako charaktery wzmacniaczy tych firm co za tym idzie:

Większość basistów zgadza się, (chyba Groza pisał nawet wyżej o tym) że wzmacniacz Edena lepiej brzmi na pace SWR i odwrotnie. Lepiej znaczy tutaj uniwersalniej.

Natomiat Aguilar to zupełnie inna liga.
Paczka jest jednoczenie tłustsza od obydwu wcześniej wymienianych jak i szybsza, brzmi znacznie naturalniej i ma więcej punchu. W studiu różnice są znaczne.

Ja osobiście wolę serię GS niż DB - bardziej uniwersalne brzmienie i bassreflex z przodu.

We wszystkich tych paczkach zachodzi pilna potrzeba operacyjna wymiany gwizdka. Te co są szybko się palą i bardzo ostro brzmią.

Do Reagge mogę Ci też polecić paczkę Aguilar GS212 w stosunku do GS 410 ma więcej niskiego środka i mniej wysokiego. Jest tak samo czytelna jak 410 ale tłustsza (minimalnie wolniejsza)

---

Alfik: a co polecisz z hornów bardziej "dzwoniących" niż "szeleszczących"?
Coś jak w Mesie, albo starym TE1048H?
Osobiście nie potrzebuję do swojej barwy, ale w nagraniach może się przydać dodanie Deathmanu odrobinę "dzwonka".

Wysokotonowy z hartke XL