05-09-2015, 02:37 PM
Po godzinnym "playtube" stwierdzam:
Ashdown najbardziej lubi fabryczne JJ. Dziwne, bo ja tych lamp nigdzie indziej nie trawię
SVP-PRO uwielbia chińskie Shuguangi. Musi w nim siedzieć cały komplet bo inaczej traci magię. Chociaż z RFT na V1 robił się MEGA vintage. W obawie przed utratą klarowności jednak zostałem przy chińczykach.
Fender TBP-1 połknął z wdzięcznością obie sztuki. Ten preamp nie do końca mi grał tak jak chciałem, po pozbyciu się fabrycznych lamp jest na tyle ciekawie, że zabieram go dzisiaj na jego pierwszy ze mną koncert!
Ashdown najbardziej lubi fabryczne JJ. Dziwne, bo ja tych lamp nigdzie indziej nie trawię
SVP-PRO uwielbia chińskie Shuguangi. Musi w nim siedzieć cały komplet bo inaczej traci magię. Chociaż z RFT na V1 robił się MEGA vintage. W obawie przed utratą klarowności jednak zostałem przy chińczykach.
Fender TBP-1 połknął z wdzięcznością obie sztuki. Ten preamp nie do końca mi grał tak jak chciałem, po pozbyciu się fabrycznych lamp jest na tyle ciekawie, że zabieram go dzisiaj na jego pierwszy ze mną koncert!