08-21-2015, 08:51 PM
(08-21-2015, 05:01 AM)pinio napisał(a): Nie miałem okazji ogrywać żadnej 6x10. Jaka różnica w porównaniu do 4x10? Większa skuteczność, więcej niższego dołu?
Paki Ampega (inne też?) dzielone są na sekcje 4+2? Jak mniemam mamy wówczas mocniej wyeksponowaną średnicę w stosunku do 410?
Podobno gra jak połowa lodówki, co w porównaniu do tego, że HLF gra jak 1/4 lodówki, to całkiem dobry wynik
Ale na poważnie - fajna, dynamiczna paka (jeśli mówimy o Ampegu). Z SVT3 dogaduje się bardzo dobrze. Skuteczna i głośna, chociaż nie robi tak zmasowanego masażu pleców jak lodówka. Wiadomo - więcej głośników to większa powierzchnia poruszonego powietrza, co wychodzi bardzo mocno - nie trzeba być bardzo głośno, żeby być słyszalnym (SVT3 miałem na niej zawsze rozkręcone na 5/1,5 i było świetnie, a gitarowi obaj na pełnych lampach, pałkera też nie mieliśmy szczególnie delikatnego). W gruncie rzeczy ta 610 Ampega to dobry kompromis i gdyby nie kręgosłup, to celowałbym w taką.
Z drugiej strony jest teraz 610 Noisy Box w handlowej. Paka na dobrą sprawę będąca rozbudowanym G.Noizem. I o ile 410 jest bardzo udaną konstrukcją (imho, chociaż paru się zgodzi), to 610 zapowiada się lepiej. Wiadomo - mobilność niska, bo duże, ale zarazem całkiem niezła, bo lekkie i (chyba) ma kółka. Gdybym więcej grał, tobym pomyślał.
Co do podziałów, komór się nie wypowiem - jeśli gra i to, w mojej opinii, dobrze, to nie kminię gdzie zwrotnica, a gdzie tweeter.


