10-24-2015, 08:54 AM
Na EB niedawno się przejechałem. Struny założone dobrze, pograly miesiąc i przestały stroic. Wprawdzie w studiu Sound był, ale już pod koniec nagrywania słychać było spadek jakości dźwięku. Co ciekawe, Hartke brzmią cały czas nieźle.
Moim odkryciem są GHS BassBoomers. Początkowo pizgaja górą strasznie, ale po kilku godzinach ten drutex (do metalu świetny, bo z SFT sprawuje się on doskonale) znika i robią się fajnie równe brzmieniowo. Dobrze znoszą gotowanie, co jest dużym plusem.
Moim odkryciem są GHS BassBoomers. Początkowo pizgaja górą strasznie, ale po kilku godzinach ten drutex (do metalu świetny, bo z SFT sprawuje się on doskonale) znika i robią się fajnie równe brzmieniowo. Dobrze znoszą gotowanie, co jest dużym plusem.