Najciekawszy jest IMO, ken smith co go ma, bardzo bardzo bardzo fajny, agresywny (?!) bas, mimo szerokiego rozstawu bardzo wygodny, absolutnie rozumiem już czemu one tyle kosztują.
Drugi w kolejce jego prywatny jazzbass 72, no ale to wiadomo o co chodzi, nihil novi dobry stary jazz. Od reszty mayo (ex-)grozy lepszy
Ma też totalnie zajebistego Tobiasa 4kę, niesamowicie śpiewny bas.
+ cała sterta fenderów i MMów.
Rozczarowaniem kurwa roku jest Spector Coda. W moim odczuciu fatalnie bezpłciowy bas.
W sumie mój pierwszy namacalny kontakt z pipakami aguilara, niezbyt udany.
Progowana Pedulla (MVP w sensie) też mnie jakoś nie zachwyciła, ale miała totalnie zabite struny i fatalny setup, więc to pewnie przez to.
Co ciekawe ma zupełnie inny (dużo grubszy i kołkowaty bardziej) gryf niż mój bezpróg,
EDIT: I jeszcze modulus co u niego jest bardzo bardzo.
Drugi w kolejce jego prywatny jazzbass 72, no ale to wiadomo o co chodzi, nihil novi dobry stary jazz. Od reszty mayo (ex-)grozy lepszy

Ma też totalnie zajebistego Tobiasa 4kę, niesamowicie śpiewny bas.
+ cała sterta fenderów i MMów.
Rozczarowaniem kurwa roku jest Spector Coda. W moim odczuciu fatalnie bezpłciowy bas.
W sumie mój pierwszy namacalny kontakt z pipakami aguilara, niezbyt udany.
Progowana Pedulla (MVP w sensie) też mnie jakoś nie zachwyciła, ale miała totalnie zabite struny i fatalny setup, więc to pewnie przez to.
Co ciekawe ma zupełnie inny (dużo grubszy i kołkowaty bardziej) gryf niż mój bezpróg,
EDIT: I jeszcze modulus co u niego jest bardzo bardzo.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
![[Obrazek: 5oTDjh4.png]](https://i.imgur.com/5oTDjh4.png)
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
![[Obrazek: 5oTDjh4.png]](https://i.imgur.com/5oTDjh4.png)