12-02-2015, 03:07 PM
Najpierw trzeba te piniendze mieć. Lepiej kupić np. dobrego Jazza, który nie straci na wartości, i grać sobie na nim, jednocześnie spokojnie odkładając na wymarzonego sprzęta. Dozbiera się różnicę, ożeni Jazza (albo inszego sprzęta) i kupi Ricka.