12-22-2015, 01:07 PM
(12-22-2015, 12:24 PM)hubertDRI napisał(a):(12-22-2015, 12:09 PM)crazy napisał(a):(12-21-2015, 09:49 PM)groza napisał(a):Ja też nie słyszę różnicy, i też mam przez korpus.(12-21-2015, 09:30 PM)crazy napisał(a):(12-21-2015, 04:05 PM)groza napisał(a): Zepsułem fendera.Ale chyba nie musi być tylko przez korpus.
Zmieniłbym cały mostek, ale ten ma struny przez korpus a hipshot nie.
W ogóle te mostki są niefajne.
Ostatnio ustawiałem menzurę i okazuje się że skręcając tę śrubkę, oparła się praktycznie na mostku a kowadełko podniosło się do góry.Teraz w sklepach metalowych szukam krótszej śróbki.
Wiesz co, ja tam różnicy zbytnio nie słyszę - ale sprawdzałem tylko raz. Za to mam manię natręctw i by mnie strasznie wkurwiało, że są tuleje, przewiercony korpus i nie wykorzystuję tegoAle most pewnie będę chciał zmienić, bo tak jak wspominałeś, też wkurzają mnie te wystające śrubki do regulacji wysokości. Z drugiej strony nie chcę nawiercać na niego nowych dziur w korpusie.
Może zmienisz na hipshota, dziury pasują do fendera nic nie trzeba wiercić. Znalazłem dzisiaj na allegro (nie moja licytacja): http://allegro.pl/hipshot-a-most-mosiadz...91379.html Mam hipshota w squierze 5 i sobie chwalę
Ja w Piweju mam sznurki przez korpus i ma baaaardzo długi sustain.
Ale to może być też kwestia tego, że sam most waży chyba z pół kilo i jest wpuszczony chyba z centymetr w korpus.



