05-10-2016, 01:50 PM
Kwestia setupu, ale i basu.
Ja na G&Lu zszedłem "działkę w dół" względem Fenderów. Dla niektórych jest "za miękko", ale podatność na artykulacje IMHO wzrosła.
Ja na G&Lu zszedłem "działkę w dół" względem Fenderów. Dla niektórych jest "za miękko", ale podatność na artykulacje IMHO wzrosła.