09-19-2016, 02:00 PM
(09-14-2016, 08:17 AM), czt Ukasz napisał(a):(09-14-2016, 05:55 AM)pinio napisał(a):(09-13-2016, 01:10 PM)Ramcel napisał(a): Rozsypuje mi się case na precla i stwierdziłem, że sobie kupię nowy, ale że obecny prostokątny jest w chuj niewygodny i źle wyważony, a przy okazji zajmuje dużo miejsca, postanowiłem, że tym razem nabędę profilowany.Mam, używam od 2 lat. Nie mam zastrzeżeń, w miarę lekki, nie raz gdzieś nim przywaliłem i brak śladów zużycia. Jedyne co to wkładając do auta rozwaliłem jeden zatrzask, ale to naprawdę się postarałem. Kupiłem zbliżony celem wymiany i od roku nie mogę się zebrać to zrobić
Problem polega na tym, że jest dość mały wybór. w sklepach muzycznych w Krakowie znalazłem jeden ze sklejki marki Canto, ale też średnio wyważony i nie wyglądający na zbyt solidny. W necie też średniawka, ale znalazłem taki od łorłika:
http://guitarcenter.pl/catalog/warwick/b...-bass-case
Miał ktoś takie? Warte to cokolwiek?
Podobnie to wygląda u mnie. Chociaż mógłbym się doczepić do spasowania górnej pokrywy z dolną. Mojemu gitarzyście po uderzeniu case już się nie domyka.
Case jest od tego, że jak pierdykniesz to instrument zostaje w jednym kawałku, lub jak zostawisz w przegubach tramwaju czy wypadnie z busa, czy zleci po schodach lub zwyczajnie się z nim po pijaku wypierdolisz


http://www.ebay.co.uk/itm/Hiscox-case-fo...SwFV9X1njm