03-24-2017, 06:57 PM
(03-20-2017, 08:11 PM)ANTonio napisał(a):(03-20-2017, 12:01 PM)Zenek Spawacz napisał(a):(03-20-2017, 06:32 AM)Doman napisał(a): Z tego samego powodu dla którego ktoś mógłby ściągać sobie kopie jazza z Dominikany: Bo można.
Koszt restauracji basa pokazanego przez Antonia przekroczy jego wartosc i to znacznie. Podejrzewam rowniez , ze wartosc rynkowa po reanimacji.... Argument "bo mozna" jest jak najbardziej trafny i jedyny.
Już spieszę Zenku z odpowiedzią. Generalnie w domu mam jeden bas, póki co rzadziej, ale jeszcze jakiś czas temu zdarzało mi się grać koncerty i zawsze byłem zesrany czy mi się coś nie spierdzieli, dlatego opcja zapasowego paszkwila, żeby dograć koncert do końca to raz. Dwa, jeśli nie leżałby na sali prób to wziąłbym go do szkoły, gdzie czasami czekając na rady/zebrania bezproduktywnie przesiaduje godzinami. Nawet jakby jakiś hultaj się do niego dorwał to byłaby mniejsza szkoda. Przy okazji może z dzieciaczkami bym coś pobrzdękał.
W tym tygodniu wiozę go do lutnika, zobaczymy co da się zrobić. Możliwe, że skończy się kupnem takiego o gryfu: klik, chociaż to mój pomysł - zobaczymy co mi lutnik powie.
zdajesz sobie sprawę, że to gryf z instrumentu dekoracyjnego, tak więc różnie może być
