03-26-2017, 09:40 PM
Ło kurna co tu się dzieje
.
Przeczytałem dwie ostatnie strony i najbardziej zapadło mi w pamięć to co Alfik napisał - razem z min. Zenkiem od wielu lat na forum służą dobrą radą i nie odmawiają pomocy, więc moim zdaniem choćby za to należy im się szacunek.
Faktycznie założoenie osobnego tematu o gitarach warwick, albo jakiegoś b-hooda miałoby sens. A Warwick niech swoje promo wrzuca w tym temacie.
Ja od siebie powiem, że Zenka nie raz pytałem o jakieś "tajniki" lutnictwa. To co wielu "Polskich Lutników" trzyma za tajemnice i nie chcą się dzielić doświadczeniami Zenek opowiada mi na poczekaniu i może dzięki temu ja też chętnie dziele się swoim i doswiadczeniami z innymi "początkującymi". A Gdyby nie Alfik to może bym nie robił tego co teraz robię
A co do Warwicków - cóż.... prowadzę serwis lutniczy instrumentów i bardzo dużo warwicków, a szczególnie pochodnych "kopii" GMR (tu w kujawsko pomorwkim chyba każdy basista kiedyś grał na GMR
) również uważam to za średnio udane wiosla. Podobnie jak inne tego typu "mebelki" - przekombinowane i napompowane. Można zrobić fajnie brzmiące "meblościanki" - F bass, Pedulla, Lakland.
Na wykonanie Warwicków akurat bym nie narzekał bo wbrew temu co parę osób tu pisze z tego co ja miałem okazje "podotykać" to gitary są porządnie wykonane (nie pisze o rockbassach).

Przeczytałem dwie ostatnie strony i najbardziej zapadło mi w pamięć to co Alfik napisał - razem z min. Zenkiem od wielu lat na forum służą dobrą radą i nie odmawiają pomocy, więc moim zdaniem choćby za to należy im się szacunek.
Faktycznie założoenie osobnego tematu o gitarach warwick, albo jakiegoś b-hooda miałoby sens. A Warwick niech swoje promo wrzuca w tym temacie.
Ja od siebie powiem, że Zenka nie raz pytałem o jakieś "tajniki" lutnictwa. To co wielu "Polskich Lutników" trzyma za tajemnice i nie chcą się dzielić doświadczeniami Zenek opowiada mi na poczekaniu i może dzięki temu ja też chętnie dziele się swoim i doswiadczeniami z innymi "początkującymi". A Gdyby nie Alfik to może bym nie robił tego co teraz robię

A co do Warwicków - cóż.... prowadzę serwis lutniczy instrumentów i bardzo dużo warwicków, a szczególnie pochodnych "kopii" GMR (tu w kujawsko pomorwkim chyba każdy basista kiedyś grał na GMR

Na wykonanie Warwicków akurat bym nie narzekał bo wbrew temu co parę osób tu pisze z tego co ja miałem okazje "podotykać" to gitary są porządnie wykonane (nie pisze o rockbassach).