11-11-2010, 09:18 PM
(11-11-2010, 07:17 PM)Andrzejoff napisał(a): chodzi za mna szeroka czarna deska klozetowa![]()
O-brzy-dlis-two.
(11-11-2010, 08:25 PM)bratekr napisał(a): Gdyby nie lipowy a olchowy korpus - też miałbym nań chrapkę. Chociaż Bongo dobrze brzmi nawet na zajechanych strunach.
Andrzej-off-Myung?
Bongo brzmi tak jak wygląda - chujowiej niż sam chuj. Wybaczcie Panowie, ale dla mnie to obraza basowości.