(11-11-2010, 10:00 PM)paka napisał(a): a co jest zlego w lipie wysokiej jakosci?nie tylko pietrucha gra na lipie - takze van halen, gilbert, vai, satriani. widac lubia to brzmienie (mi sie osobiscie nie podoba, ale ma w sobie "cos").
W gitarach to trochę inna bajka. Wszyscy Ci których wymieniłeś, brzmią zresztą raczej z elektrowni niż z drewna.

A ma w sobie to drewno głównie górne rejestry i jest dosyć krzykliwe.
(11-11-2010, 10:00 PM)paka napisał(a): imo czy gitara jest zrobiona z lipy, czy z jesionu czy z innego budulca - ma marginalne znaczenie, jesli chodzi o cene koncowa gitar ernie ball.
No pewnie nie wiele by się zmieniło w cenie, ale IMO lipa do basu za 7 patoli to nieporozumienie. To nie jest drewno na bas, nie ta charakterystyka.
I tak, wiem, że się robi basy z lipy i niektóre brzmią, ale nieporównywalnie lepiej brzmią te same konstrukcje choćby z olchy (vide Fendery).