05-17-2018, 06:34 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-17-2018, 06:39 AM przez Kapral.)
(05-16-2018, 08:01 PM)freshman napisał(a): 24.04 mój kolega kupił Jazz Bassa Maya od gościa z Wrocka.
http://allegro.pl/jazz-bass-made-in-japa...ippingInfo
Jazz zapowiadał się ciekawie i po rozmowie ze sprzedającym, że: "pręt działa, przystawka bridge ciszej gra ale to dlatego, że ktoś źle wlutował kondensator, gryf jest prosty, progi super itp." kolega ostatecznie zdecydował się na kupno. Zrobił przelew i czekał na paczkę. Paczka przyszła w spodziewanym terminie. Maya była styrana i zapuszczona a o stanie strun to nawet nie wspomnę . Kumpel kupił więc świeże struny i wpadł z basem do mnie. Okazało się, że został niestety oszukany : ( . Pręt nie do ruszenia, podstrunnica i siodełko odkleja się od gryfu, przystawka bridge - w kibel. Uszkodzenie podstrunnicy najpewniej powstało na skutek ruszania prętem na siłę. Na dodatek okazało się, że korpus jazza jest...ze sklejki.
Piszę to ku przestrodze dla innych, bo ów sprzedawca posiada jeszcze wiele podobnych eksponatów wystawionych na innych aukcjach. Odradzam robienia interesów z tym człowiekiem.
To niech go zwróci, został wprowadzony w błąd opisem.
Btw. czyżby nowa inkarnacja Muzyka21?
EDIT: No bez kitu, wszystkie aukcje, czy to te, które są wystawione, czy to archiwalne, mają opisy "nie wiem czy działa", "gryf nieoryginalny", "chyba z japonii", "lampy najprawdopodobniej do wymiany" - te opisy aż krzyczą "uwaga".
Kolega ma ten problem trochę na własne życzenie - i jak mówię, to jak nie muzyk21, to kolejny farmazon, który zwiózł jakiś syf z wystawek i chce gonić, udając, że to świetny sprzęt.