05-06-2010, 10:06 AM
@Hennoh:
Celuj w jak najlepsze wiosło, dla wygody gry. Niech się oswoi z dobrym instrumentem, nauczy lepiej grać. Nie grałem na tych akurat sq, może i są dobre ale ja jestem twardym zwolennikiem dobrego taniego japońca
Jak chwile poszuka to w okolicach 2-2,2k się zmieści.
Do tego jakieś combo za pozostałą kwotę. Bez sensu jest kupować dobry head i słabą kolumne albo odwrotnie - i tak to będzie brzmiało tak jak najgorszy element...
Ten Laney to na prawdę dobre combo za te pieniądze, albo tak jak mówiłem - ashdown little giant plus jakiś używany polski wyrób.
Celuj w jak najlepsze wiosło, dla wygody gry. Niech się oswoi z dobrym instrumentem, nauczy lepiej grać. Nie grałem na tych akurat sq, może i są dobre ale ja jestem twardym zwolennikiem dobrego taniego japońca
Jak chwile poszuka to w okolicach 2-2,2k się zmieści.Do tego jakieś combo za pozostałą kwotę. Bez sensu jest kupować dobry head i słabą kolumne albo odwrotnie - i tak to będzie brzmiało tak jak najgorszy element...
Ten Laney to na prawdę dobre combo za te pieniądze, albo tak jak mówiłem - ashdown little giant plus jakiś używany polski wyrób.
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.
Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.