04-25-2012, 07:02 AM
Ja moge jedynie porownac pomiedzy greco z 90 roku i greco z 77, czyli te ktore mam - ten starszy gra o wiele bardziej srodkiem. Charakter przystawek jest zupelnie inny, wiekszy punch, wiecej warkotu, takie troche rickowskie brzmienie . Z kolei '90 znakomicie dogaduje sie z moim brzmieniem "zespolowym" - sansamp, skrecony srodek i usmiech romana to jego bajka.
Generalnie jakbym slyszal te dwie gitary i bym ich nie widzial, to powiedzialbym, ze to na bank nie dwa t-birdy. Niestety z oryginalnym gibsonowskim t-birdem nie mam porownania, bo zadnego nawet nie trzymalem w lapie.
Generalnie jakbym slyszal te dwie gitary i bym ich nie widzial, to powiedzialbym, ze to na bank nie dwa t-birdy. Niestety z oryginalnym gibsonowskim t-birdem nie mam porownania, bo zadnego nawet nie trzymalem w lapie.
outreband.com