03-01-2011, 08:45 AM
Ja grałem na MG ale na wersji 200watt.
Dawał radę i to bardzo, a na scenie u nas raczej głośno. Jakiś plener też zagrał. Zadowolony byłem. To 200watt to było dla mnie tak w sam raz, żeby dobrze się słyszeć i ukręcić ładny drive.
Dawał radę i to bardzo, a na scenie u nas raczej głośno. Jakiś plener też zagrał. Zadowolony byłem. To 200watt to było dla mnie tak w sam raz, żeby dobrze się słyszeć i ukręcić ładny drive.