08-08-2010, 03:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2010, 03:18 PM przez szczegut.)
ta wersja, czyli PRO w moim odczuciu jest o wiele bardziej uniwersalna, ma aktywny preamp i daje duże możliwości brzmieniowe. Wielkiego porównania nie mam, raz w życiu miałem w życiu gibsona i ten był bardziej "brudny" i raz grałem na tym zwykłym epi t-birdzie, ale to już kupa była... niewygodnie i nie brzmiało. W tygodniu postaram się nagrać próbki, chyba że do tej pory go sprzedam
Pozdrawiam!
Edit:
Jedna moja kapela (Franky Furbo) to klimaty disco-electro i ten bas świetnie tam pasował.
Pozdrawiam!
Edit:
Jedna moja kapela (Franky Furbo) to klimaty disco-electro i ten bas świetnie tam pasował.