kable wzmacniacz-kolumna
#61
szumilo;d dobre- a moze po prostu bylo wiecej gory i gwizdek bardziej szumiał - ale watpie;d
Odpowiedz
#62
(12-02-2011, 12:51 PM)Mateusz napisał(a): szumilo;d dobre- a moze po prostu bylo wiecej gory i gwizdek bardziej szumiał - ale watpie;d

aha, czyli jednak nie szumilo?
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
#63
Na linii gitara-piec może szumieć, ale na głośnikowym nie. Nie rób kolego podjazdów, bo nie każdy jest tu obeznany z tematem. Przeczyta i będzie powtarzał głupoty. Mógłby szumieć, a raczej trzeszczeć niesprawny wtyk lub gniazdo, ale to inna bajka.
Odpowiedz
#64
(12-01-2011, 09:12 PM)solartron napisał(a):
(12-01-2011, 08:11 PM)Igorro napisał(a): ..... zanim kupicie "Golden-Diammond-Turbo-Stereo-CAbinet-Cables" za full kasy , sprawdźcie , czy warto Smile

Igor nie o to tu chodzi. Nikt nie namawia do wydawania kasy. Dobre kable można kupić za kilka/kilkanaście zł/m. Tumult podniósł się o to czy kabel może wpływać na brzmienie. I teraz pytam: czy jesteś w stanie z całą stanowczością stwierdzić, że w żadnym dostępnym sprzęcie basowym czy gitarowym kabel głośnikowy nie ma znaczenia? Tzn. czym nie podepniemy i tak będzie dokładnie to samo?
Proste pytanie - więc proszę o prostą odpowiedź, bez rozwodzenia się na temat końcówek, zasilaczy itp.

Trzysłońca trzymam cię za słowo Wink

Odpowiedź jest oczywista . NIE
Nie znam WSZYSTKICH piecy/głów do basu by sobie pozwolić
za daleko idące uogólnienie.
Niemniej jednak chciałem zwrócić uwagę , tak banalne sprawa
jak kabelki użyte przy produkcji , przy dużych mocach mogą stanowić
poważny problem.
Kable o zbyt małym przekroju raczej się nie spalą ( bo aż tak cienkie nie są )
ale wprowadzą niepożądaną kompresję brzmienia przy dużych mocach.
Z kablami pomiędzy headem a paczką jest podobnie , więc ja
się zgadam z opinią , że w pewnym stopniu kabel head-paczka
wpływa na brzmienie , ale z zastrzeżeniem , że problemu z dynamiką
należy także szukać w konstrukcji głowy.




Odpowiedz
#65
(12-02-2011, 05:44 PM)Igorro napisał(a): Odpowiedź jest oczywista . NIE
Nie znam WSZYSTKICH piecy/głów do basu by sobie pozwolić
za daleko idące uogólnienie.
Niemniej jednak chciałem zwrócić uwagę , tak banalne sprawa
jak kabelki użyte przy produkcji , przy dużych mocach mogą stanowić
poważny problem.
Kable o zbyt małym przekroju raczej się nie spalą ( bo aż tak cienkie nie są )
ale wprowadzą niepożądaną kompresję brzmienia przy dużych mocach.
Z kablami pomiędzy headem a paczką jest podobnie , więc ja
się zgadam z opinią , że w pewnym stopniu kabel head-paczka
wpływa na brzmienie , ale z zastrzeżeniem , że problemu z dynamiką
należy także szukać w konstrukcji głowy.

Dzięki Igor. Oczywiście, że ani Ty ani nikt inny nie zna wszystkich konstrukcji wzmacniaczy dlatego też, każdy rozsądny człowiek nie może pozwolić sobie na kategoryczne stwierdzenia Wink
A teraz żeby była jasność - nie przeceniam funkcji kabla kolumnowego, jak również nie zalecam kupowania mega drogich i kosmicznych konstrukcji.
W tym temacie chciałem jedynie zwrócić uwagę, że ww. kabel MOŻE mieć pewien niewielki (ale jednak), wpływ na brzmienie z czym wiele osób miało osobiście do czynienia. Oczywiście zgodzę się również, że sporo do powiedzenia ma tu konstrukcja wzmacniacza, czyli na jednych wzmakach różnica będzie a na innych - okaże się niesłyszalna. Natomiast obrażanie tych, którzy owe niekorzystne efekty zdołali usłyszeć jest moim zdaniem zwykłą ignorancją. Tyle z mojej strony w tym temacie.

Odpowiedz
#66
"W tym temacie chciałem jedynie zwrócić uwagę, że ww. kabel MOŻE mieć pewien niewielki (ale jednak), wpływ na brzmienie z czym wiele osób miało osobiście do czynienia. Oczywiście zgodzę się również, że sporo do powiedzenia ma tu konstrukcja wzmacniacza, czyli na jednych wzmakach różnica będzie a na innych - okaże się niesłyszalna. Natomiast obrażanie tych, którzy owe niekorzystne efekty zdołali usłyszeć jest moim zdaniem zwykłą ignorancją."

Te słowa powinny zostać gdzieś przypięte, wyróżnione... czy jakoś tak. W tych zadaniach zawarta jest prawda nie tylko o kablach głośnikowych. To samo może tyczyć się zmiany przystawek w gitarze, tranzystorów w przesterze, odkręceniu płytki z basu. Tak samo jak nikt nie powinien stwierdzić na 100%, że wymiana kondensatora w układzie tone w gitarze z badziewnego ceramika na super foliowy da spektakularny efekt. Czasem jednak taki szczegół, niuans potrafi bardzo poprawić nastrój właściciela sprzętu.

Odpowiedz
#67
Ja mam kable i wtyczki speakona i jest git. Imo i tak już na jakimś tam pułapie cenowym/firmowym jakość jest praktycznie ta sama. Zresztą czy to ma taki bardzo wielki wpływ na brzmienie całości. ok jasne gówniany kabel zniweczy wszystko, ale jak się ma "firmowy" to nie ma co kombinować tylko grać ! i tak tego nie słychać na scenie a w studio można cuda robić Wink kable, struny, efekty itd. nie uratują nas przed niedostatecznym opanowaniem instrumentu pod każdym względem Wink
Ja osobiście praktycznie zawsze kieruję się sprawdzonymi patentami i nie ma prawa nie wypalić Wink
Odpowiedz
#68
speakon to nie firma tylko typ wtyku jak jack, xlr, rca
Odpowiedz
#69
może w każdym razie są dobre i polecam - kablem łączącym wzmaka z kolumną się najmniej przejmuje Wink
Odpowiedz
#70
(12-04-2011, 12:58 PM)☼☼☼ napisał(a):
(12-03-2011, 09:57 PM)Mateusz napisał(a): speakon to nie firma tylko typ wtyku jak jack, xlr, rca

http://en.wikipedia.org/wiki/RCA Wink

Co nie zmienia faktu, że RCA (cinch) to też nazwa typu wtyku, tak jak jack (TS, TRS, itp.), XLR i SpeakON Emotka_2755
Fender Jazz Bass MIA, HB JB40FL -> Korg Pitchblack -> Boss OC-2 -> MXR Octave Bass Deluxe -> EHX Deluxe Bass Big Muff Π -> Marshall VBA 400 -> Marshall VBC 412

Alfik napisał(a):a może do rocka jak sama nazwa wskazuje zastosować jednak jazz basa
Odpowiedz
#71
a takze umiec zmienic struny, ustawic menzure, akcje strun. jak komus sie nie chce to buli za lutnika albo przeijanie glosnikow bo nie wie ze nie moze podlaczyc dwoch paczek na 4 ohmy do 4 ohmowego wzmacniacza i rozkrecic na cala pizde. to moje zdanie i nikt sie nie musi z nim zgadzac...

jak kogos stac zeby jechac do lutnika i placic 50zl za wymiane gniazda jack w gitarze to tez jego sprawa,
Odpowiedz
#72
No więc o co to całe halo ? Każdy podchodzi do sprawy inaczej i tyle Wink jak bym miał się przejmować większością takich dupereli to nie miałbym czasu na granie. Wink Oczywiście super jak się umie zrobić wszystko nawwet sklecić swój bas, wzmak i paczkę, ale nie wszyscy od razu muszą wszystko wiedzieć/umieć itd. Nie każdy jest lutnikiem, elektronikiem itd. Mi wystarczy podstawowa wiedza na temat działania gitary basowej i wzmacniacza/paczki a w najdrobniejsze szczegóły się nie wdaję Wink Niedługo bedziemy rozprawiać o tym jaki wpływ na brzmienie basu ma sam kształt "deski" Tongue
Odpowiedz
#73
(12-04-2011, 05:17 PM)jb90 napisał(a): ...Niedługo bedziemy rozprawiać o tym jaki wpływ na brzmienie basu ma sam kształt "deski" Tongue

Jest na to rada - nie rozmawiajmy o niczym- wówczas będzie więcej czasu na cwiczenie i nikt nie będzie sobie zawracał głowy szczegółami mrgreen
Odpowiedz
#74
Jasne że rozmawiajmy ! Ale no kurcze to są rzeczy najmniej istotne Wink Więcej tematów konkretnych ! Wink

@Fabian - napisałem, że ogarniam akurat TE sprawy, ale czy muszę znać wszystkie szczegóły dotyczące np. mojego kabla ? Gdzie był produkowany plastik na wtyczkę czy materiał na izolację ? No bez przesady Wink
Odpowiedz
#75
nie, wystarczy wiedziec, ze masz wtyczke spikonWink a do reszty nawiązałem ogólnie, żeby zmotywować coniektórych do samodzielnośći.

Kształt dechy ma duży wpływ na brzmienie swoją drogą - raz, że wielkość, dwa, że grubość. Nieraz można zobaczyć basy z wielkim garbem drewna nad najgrubszymi strunami (fodera itp) to w teorii ma podobno wpływać na jej brzmienie, jak to sie ma w praktyce - nie wiem bo nie grałem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości