Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
03-11-2014, 07:40 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2014, 07:41 PM przez Alfik.)
(03-09-2014, 12:10 PM)silent-scream napisał(a): (03-09-2014, 11:30 AM)ketchup_lagodny napisał(a): biały sygnałowy, czarny masa, P zamiast J
edit.
okazuje sie, że do układu PJ ten schemat nie działa. trzeba było zmodyfikować go nieco gdyż dwa pickupy grały znacznie ciszej niż każdy z pickupów osobno.
a.
PJ razem zawsze będą grać ciszej, gdyż przy połączeniu sygnału z obu pickupów część sygnału znosi się nawzajem ze względu na umiejscowienie pickupów w innym miejscu wobec drgającej struny.
Dla mnie osobiście granie na obydwu pickupach to bardzo złe rozwiązanie zmienia się barwa strun EA i DG. Sumaryczna barwa dużo gorzej miksuje się niż typowy jazz bass lub precision. Jeśli przy moście jest true single coil dochodzą brumy tak jakby grał on solo. Na basach PJ gram albo P albo J... nigdy razem.
Jeśli po połączeniu obu pickupów na raz sygnał bardzo cienieje i jest kilkunastokrotnie mniejszy niż na jednej przystawce solo to po prostu pickupy są inaczej nawinięte i mają inne kodowanie kolorów. Mamy wtedy do czynienia z typową przeciwfazą sygnału między pickupami i wystarczy zamienić polaryzacje na jednym z nich. Jest to typowe dla pickupów różnych marek. Np Fender + SD
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 142
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
1
(03-11-2014, 07:40 PM)Alfik napisał(a): PJ razem zawsze będą grać ciszej, gdyż przy połączeniu sygnału z obu pickupów część sygnału znosi się nawzajem ze względu na umiejscowienie pickupów w innym miejscu wobec drgającej struny. Ja bym tutaj raczej stawiał na niedopasowanie oporności pickupów P i J. Tesla produkuje pickup J o wyższej oporności dedykowany do wspólpracy z pickupem P i naprawdę czuć różnicę w porównaniu do standardowych np fenderowskich pickupów.
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
(03-11-2014, 08:25 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 07:40 PM)Alfik napisał(a): PJ razem zawsze będą grać ciszej, gdyż przy połączeniu sygnału z obu pickupów część sygnału znosi się nawzajem ze względu na umiejscowienie pickupów w innym miejscu wobec drgającej struny. Ja bym tutaj raczej stawiał na niedopasowanie oporności pickupów P i J. Tesla produkuje pickup J o wyższej oporności dedykowany do wspólpracy z pickupem P i naprawdę czuć różnicę w porównaniu do standardowych np fenderowskich pickupów.
bo jest głośniejszy, ciemniejszy i ma więcej niskiego środka jak wszystkie nadwinięte pickupy... za to nie brzmi już jak klasyczny singlecoil...
Jak komuś zależy, aby J przy moście brzmiał podobnie grubo i głośno jak pickup P to polecam zdecydowanie DIMarzio Modej J - IMO najlepiej się sprawdzający pickup przy moście do układu PJ.
P.S. Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów. Niedopasowanie owszem mamy ale np impedancji (to nie to samo) w układach wejścia - wyjścia.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 142
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
1
(03-11-2014, 08:33 PM)Alfik napisał(a): P.S. Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów. Niedopasowanie owszem mamy ale np impedancji (to nie to samo) w układach wejścia - wyjścia. Tu również pozwolę się nie zgodzić, gdybym napisal niedopasowanie rezystancji to mógłbyś sie czepić, ale impedancja to OPORNOŚĆ elektryczna pozorna.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Potwierdzam. Dimarzio w PJ Robi robotę. Aczkolwiek w boxerach PJ 555, PJ 535 itp nie zauwazylem zeby oba pikapy graly jakos ciszej niz solo.
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
(03-11-2014, 07:40 PM)Alfik napisał(a): PJ razem zawsze będą grać ciszej, gdyż przy połączeniu sygnału z obu pickupów część sygnału znosi się nawzajem ze względu na umiejscowienie pickupów w innym miejscu wobec drgającej struny.
Miałem to napisać wcześniej tylko nie potrafiłem ubrać w słowa. To samo mi mówił mój lutnik ;- )
Liczba postów: 888
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
1
w moim przypadku przelutowanie kabelków z jednego pickupa odwrotnie do potencjometru zadziałało doskonale. powodem była więc przeciwfaza.
a.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
(03-11-2014, 08:37 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 08:33 PM)Alfik napisał(a): P.S. Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów. Niedopasowanie owszem mamy ale np impedancji (to nie to samo) w układach wejścia - wyjścia. Tu również pozwolę się nie zgodzić, gdybym napisal niedopasowanie rezystancji to mógłbyś sie czepić, ale impedancja to OPORNOŚĆ elektryczna pozorna.
Ok pomińmy moje czepianie się słówek rodem z wykładu z "Teorii Obwodów" ...
Dalej jednak będę twierdzić, że nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów...
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 142
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
1
(03-11-2014, 09:03 PM)Alfik napisał(a): (03-11-2014, 08:37 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 08:33 PM)Alfik napisał(a): P.S. Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów. Niedopasowanie owszem mamy ale np impedancji (to nie to samo) w układach wejścia - wyjścia. Tu również pozwolę się nie zgodzić, gdybym napisal niedopasowanie rezystancji to mógłbyś sie czepić, ale impedancja to OPORNOŚĆ elektryczna pozorna.
Ok pomińmy moje czepianie się słówek rodem z wykładu z "Teorii Obwodów" ...
Dalej jednak będę twierdzić, że nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów... Możliwe, jednak z tego co kojarzę kiedyś Solartron przy okazji renowacji Kramera Jontka, w którym siedział stawiany tu za wzór współpracy set PJ DiMarzio wspominal o niedopasowaniu tych pickupów i wymienił mostkowy DP 123 na ultra jazz J o dwukrotnie wyższej, zbliżonej do pickupa P oporności. Można to nazwać niedopasowaniem poziomu sygnałów, ale przeciez akurat w tym wypadku jest to ściśle związane z opornością.
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
03-11-2014, 10:55 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2014, 11:58 PM przez Alfik.)
(03-11-2014, 09:18 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 09:03 PM)Alfik napisał(a): (03-11-2014, 08:37 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 08:33 PM)Alfik napisał(a): P.S. Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów. Niedopasowanie owszem mamy ale np impedancji (to nie to samo) w układach wejścia - wyjścia. Tu również pozwolę się nie zgodzić, gdybym napisal niedopasowanie rezystancji to mógłbyś sie czepić, ale impedancja to OPORNOŚĆ elektryczna pozorna.
Ok pomińmy moje czepianie się słówek rodem z wykładu z "Teorii Obwodów" ...
Dalej jednak będę twierdzić, że nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów... Możliwe, jednak z tego co kojarzę kiedyś Solartron przy okazji renowacji Kramera Jontka, w którym siedział stawiany tu za wzór współpracy set PJ DiMarzio wspominal o niedopasowaniu tych pickupów i wymienił mostkowy DP 123 na ultra jazz J o dwukrotnie wyższej, zbliżonej do pickupa P oporności. Można to nazwać niedopasowaniem poziomu sygnałów, ale przeciez akurat w tym wypadku jest to ściśle związane z opornością.
Kramer ma przystawkę bridge dużo bliżej mostka niż klasyczny Fender PJ co za tym idzie jego brzmienie jest bardziej cienko nosowe. W typowym Fenderze Model J jest świetnie spasowany z typowym Fenderowskim pickupem P zarówno pod względem brzmienia jak i poziomu wyjściowego.
Poza tym Firma DiMarzio poleca np Model J jako parę do Modelu P... działa to w wielu doskonałych basach... czyżby nie wiedzieli... o "niedopasowaniu oporności" Pamiętaj też, że model P jest głośniejszy niż typowy "koszerny" pickup P co za tym idzie typowy pickup P będzie się dogadywać z Model J nawet lepiej niż model P z model J... myślę,... że możesz mi śmiało przyznać za te posty punkt reputacji
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 142
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
1
03-12-2014, 09:21 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-12-2014, 10:21 AM przez ******.)
(03-11-2014, 10:55 PM)Alfik napisał(a): (03-11-2014, 09:18 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 09:03 PM)Alfik napisał(a): (03-11-2014, 08:37 PM)****** napisał(a): (03-11-2014, 08:33 PM)Alfik napisał(a): P.S. Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów. Niedopasowanie owszem mamy ale np impedancji (to nie to samo) w układach wejścia - wyjścia. Tu również pozwolę się nie zgodzić, gdybym napisal niedopasowanie rezystancji to mógłbyś sie czepić, ale impedancja to OPORNOŚĆ elektryczna pozorna.
Ok pomińmy moje czepianie się słówek rodem z wykładu z "Teorii Obwodów" ...
Dalej jednak będę twierdzić, że nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie oporności pickupów... Możliwe, jednak z tego co kojarzę kiedyś Solartron przy okazji renowacji Kramera Jontka, w którym siedział stawiany tu za wzór współpracy set PJ DiMarzio wspominal o niedopasowaniu tych pickupów i wymienił mostkowy DP 123 na ultra jazz J o dwukrotnie wyższej, zbliżonej do pickupa P oporności. Można to nazwać niedopasowaniem poziomu sygnałów, ale przeciez akurat w tym wypadku jest to ściśle związane z opornością.
Kramer ma przystawkę bridge dużo bliżej mostka niż klasyczny Fender PJ co za tym idzie jego brzmienie jest bardziej cienko nosowe. W typowym Fenderze Model J jest świetnie spasowany z typowym Fenderowskim pickupem P zarówno pod względem brzmienia jak i poziomu wyjściowego.
Poza tym Firma DiMarzio poleca np Model J jako parę do Modelu P... działa to w wielu doskonałych basach... czyżby nie wiedzieli... o "niedopasowaniu oporności" Pamiętaj też, że model P jest głośniejszy niż typowy "koszerny" pickup P co za tym idzie typowy pickup P będzie się dogadywać z Model J nawet lepiej niż model P z model J... myślę,... że możesz mi śmiało przyznać za te posty punkt reputacji Chętnie bym Ci go przyznał, gdybm sie z Tobą zgadzał .
Ja nie twierdzę, że basiści nie grają na takim układzie, bo grają i wielu jest zadowolonych, a niektórzy nawet bardzo . Co do DiMarzio model J to w latach 80-tych rzeczywiście byl mocno reklamowany jako zamiennik do basów PJ i był nagminnie tam wstawiany .... bo NIE BRUMIAŁ i tyle, żadne tam lepsze współbrzmienie, czy inne czary mary. W tamtym czasie, gdy w sieci dominował jeszcze uklad TT brum był prawdziwą zmorą i z pewnością kojarzysz niesamowicie "siejących" kolesi na gminnych przeglądach . Mozliwe, że "nadwinięty" pickup Tesla dedykowany do współpracy z pickupem J nie brzmi jak klasyczny singiel, ale o DiMarzio model J mozna powiedzieć podobnie, a został polubiany przez basistów ... prawda ? Korzystając z niskich cen wstawiłem próbnie set pickupów Tesla do swojego Fendera PJ, którego kiedyś posiadalem i osobiście mogłem przekonac sie o tym, że dopasowanie pickupów eliminuje wszelkie historie znane z klasycznego układu PJ, takie chociażby jak słabe współbrzmienie, rózne głosności poszczególnych pickupow, dominacja pickupa P wymuszająca wkręcanie w deskę tegoż pickupa i podnoszenie mostkowego, co i tak tylko częściowo pomaga. Dlatego też, ponieważ nie czytałem o tym na forach, czy w innych mądrych książkach, a doświadczyłem tego osobiście uważam, że Solartron ma rację i może być lepiej, niż jest w 99% basów z takim układem pickupów. Przetwornik podlega pewnie pewnym prawom fizyki, więc śmiem twierdzić, że oporność pickupów, które przy odkręconych na max potencjometrach pracują przecież równolegle może mieć znaczenie.
Oczywiście nie upieram się, że wszyscy powinni teraz dopasowywać pickupy, ale mi osobiście to bardzo odpowiadało.
Przy okazji, żeby nie było, że coś tutaj złosliwie zmyślam
(05-11-2011, 07:18 PM)solartron napisał(a): Przy okazji udało rozwiązać się problem tego instrumentu - niedopasowane przetworniki - wymiana "jazza" na Dimarzio 147
a tutaj jeszcze Jontek, który o zgrozo posłużył się rezystancją w swej wypowiedzi
(01-08-2012, 07:18 PM)Jontek napisał(a): O powyższym przypadku pozwolę sobie na wypowiedź za Solartrona
Chodziło o to, że pickup P miał "DC R 11.78k a jazz 6.54k"
Dlatego jazz został wymieniony na 12k, Opierając się na tym, oraz na osobistych doświadczeniach uwązam, że cos takiego jak niedopasowanie oporności pickupów istnieje. Brzmienie jako rzecz gustu pozostawiam do indywidualnej oceny.
a ponieważ jak to napisałes wcześniej:
(03-11-2014, 07:40 PM)Alfik napisał(a): Dla mnie osobiście granie na obydwu pickupach to bardzo złe rozwiązanie . Sumaryczna barwa dużo gorzej miksuje się niż typowy jazz bass lub precision. Na basach PJ gram albo P albo J... nigdy razem. śmiem twierdzić, że jednak nie dokońca zadowolony jesteś ze standardowych rozwiązań, które to pozniej zachwalasz i polecam naprawdę wypróbować dopasowane pickupy
Liczba postów: 952
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
03-12-2014, 09:53 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-12-2014, 10:09 AM przez wahrocker.)
polecam pobawić się potami vol
dla przykładu..do gry palcami 100%singiel 90%split.do kciuka i kochy na odwrót
stary i sprawdzony patent
PJ sa fajne
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Mam PJ i nie zauważyłem żadnego niedopasowania czy różnic w głośności. Wspólny vol, i 3-way switch. Może dlatego, że to nowsza konstrukcja i fabrycznie "spasowany" układ? Fakt, że na PJ jest nieco bardziej podatna na zakłócenia, ale na J jeszcze bardziej.
Inna sprawa, że na obu pickach jest mniej środka, za to dołu jest więcej pozornie gdyż jest bardziej rozlazły. Mi osobiście to pasuje, sprawdza się tam gdzie jest większa ściana gitar i trzeba trochę pomruczeć w dole i poklikać górą. Brzmi to trochę jak humbucker. Niektóre numery na samym P czy J (bez kręcenia tone) nie brzmią tak fajnie. Mówię o graniu na żywo. W studio pewnie byłoby nieco inaczej.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Kolega juz powiedzial ze przyczyną było podlaczenie jednego z pikapow na odwrot
|