Basista w studio
#31
(06-04-2010, 08:40 AM)JA_cek napisał(a): Na ostatnim nagrywaniu pewnego zespołu basista zrobił swoje najszybciej Big Grin Nie skorzystał z mojego precla, bo nie miał go ogranego i wolał nie ryzykować, mimo iż ewidentnie lepiej brzmiał, ale jakby miało być mu niewygodnie to lepiej nie.

Zaden basista nie zabrzmi po swojemu bedac pierwszy raz z czyims basem.W Jaworkach rok temu ani Pilich na basach SR warsztatowiczow, ani Maruszczyk na moim bylym BTB Wink nie zabrzmieli jak oni, dostajac basy do reki przed samym jamem. Nawet najlepszy instrument nie zabrzmi Ci w lapach jak ma inna menzure, inne struny,inny uklad pickupow,inna elektronike inny gryf itd niz Twoj wlasny.
A w studio taka niepewnosc instrumentu i jego reakcji na atak bedzie az nadto slychac.
Odpowiedz
#32
Nie dawaj się namówić na żadne zmiany w studio.
Jakieś tam niuanse owszem, ale jeżeli ktoś Ci mówi "weź to zagraj tak, bo będzie lepiej siedziało" to olewaj. Kiedyś dałem na taką mądrość namówić i to były dwa razy - pierwszy i ostatni.
Odpowiedz
#33
1. Time - musi być równiuteńko. Jeśli masz kłopot z zagraniem czegoś w punkt - uprość odrobinę, najlepiej tak, by było ze stopą (chyba, że celowo omijasz - ten patent też potrafi zaskakująco fajnie zadziałać).
2. Artykulacja - też musi być równiuteńko. Szczególnie istotne jest to na piątce - struna H ma tendencje do innego reagowania na artykulację od pozostałych, nawet w najlepszych basach (a miałem ich w rękach sporo).
3. Świerze struny - no chyba, że zdechłe są zamierzoną częścią brzmienia.
4. Relaks, wysranie, przygotowanie. Ale to tak naprawdę powinien być nr 1 Wink
Odpowiedz
#34
pany, a do studia flaciory nowe czy sflaczale?Big Grin
Odpowiedz
#35
Co Ci bardziej żre, myślę. Jamerson używał tych samych przez kilka lat...
Odpowiedz
#36
dzięki chłopaki, dużo dało mi do myślenia to co napisaliście.
Z jedną kapelą, najprawdopodobniej będziemy nagrywać instrumenty na 100 i dogrywać wokale, żeby power nie siadł. Dlatego teraz po sesji biorę się za granie z perkusistą i reszta nas jebie Wink
W drugim zespole nie wiem jeszcze jak nagram, tutaj się tego bardziej boję dlatego gram w domu. Macie może jakiś darmowy program, którym mógłbym się nagrywać?

Emotka_2755
Have no power in your cock?
You will find it in funk-rock!
www.facebook.com/manufunktura
Odpowiedz
#37
Audacity
Odpowiedz
#38
A!!! Bardzo ważne - zawsze miej zapasowy komplet strun (najlepiej nowych)
Odpowiedz
#39
To tak od siebie dodam małe co nieco.

Z doświadczeń własnych jako nagrywany: Nagrywać numery, które się zna. Kiedyś z Lilith robiliśmy cover Sisters of Mercy na tribute - składankę, przyszedłem do studia i dopiero wtedy usłyszałem schemat kawałka i dźwięki które tam są (nie dotarło do mnie to wcześniej z różnych przyczyn, niekoniecznie przeze mnieWink). Efekt - nauka kawałka w studio. W ostateczności i tak wywalili mój ślad, gdyż po moich nagrywkach perkusja została zrobiona od nowa i gitarzysta nagrał bas dla oszczędności czasu.

Z doświadczeń nagrywania dem ludziom: Jeżeli masz stare struny to nie oczekuj że granie kciukiem będzie dobrze brzmiećmrgreen Dobrze jest
znać schemat kawałka (zwrotka bridge refren) i tempa. Nie ma czasu na "a ile razy refren", a najbardziej wkur*** mnie to, że gdy już nagrałem wszystko, okazało się że gdzieś tam jeden motyw był za krótkoEmotka_2403 Na szczęście nagranie wyglądało tak, że każdy leciał do metronomu (gitara, bas, klawisze), a później składałem perkę z sampli. Można było to pociąć i postarać się żeby tego nie było słychać. Jednak przy 100% na żywo może być różnie, dlatego metronom zawsze musi być.
Odpowiedz
#40
(06-04-2010, 10:52 AM)zakwas napisał(a): Nie dawaj się namówić na żadne zmiany w studio.
Jakieś tam niuanse owszem, ale jeżeli ktoś Ci mówi "weź to zagraj tak, bo będzie lepiej siedziało" to olewaj. Kiedyś dałem na taką mądrość namówić i to były dwa razy - pierwszy i ostatni.

+ zgadza się!

Choć ostatnio nagrywając singla wziąłem na siebie managerstwo i podpowiadałem jak gdzie zagrać, ale były to raczej "smaczki", niż rewolucje w utworze. O dziwo w 90% moich propozycji drummer i gitarul robili co im kazałem mrgreen

Dlatego warto, żeby jedna osoba pilnowała wizji numeru. I była przy każdym nagrywaniu instrumentu.
Odpowiedz
#41
hej, 4 stówy za dzień to dobra cena?
Fender Precision Bass MiJ/Spector Rex 5-->BigMuff Pi/Darkglass Vintage Overdrive/Darkglass Alpha Omega/Crybaby 105Q/EHX Steel Leather-->Ampeg STV3

Odpowiedz
#42
zależy... Ja za 70h (10dni) dałem 1600zł... A studio raczej profesjonalne nagrywki robi
www.facebook.com/rustedbrain
www.rustedbrain.pl
www.rustedbrain.8merch.com

Fernandes BXB -> Ampeg SVT (już za chwileczkę, już za momencik) II PRO -> Ampeg SVT 810E = Thrashing Madness \m/
Odpowiedz
#43
50zł / h to uczciwa kasa, o ile studio dobre..
ale imho lepiej dogadać się 'za materiał'
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#44
(06-10-2010, 10:32 AM)Rumcayz napisał(a): zależy... Ja za 70h (10dni) dałem 1600zł... A studio raczej profesjonalne nagrywki robi

Profesjonalne nagrywki za 23zl/h? Huh
Podaj jakieś linki/informacje - chętnie posłucham.

Nagrywałem w kilku studiach liczących po <50zł/h i nigdy nie brzmiało to dobrze. Dopiero w ostatnim studiu w którym nagrywamy(60zl/h) brzmi to w miarę profesjonalnie.
http://eluktrick.bandcamp.com
Ibanez Roadstar II RB650 (DiMarzio DP122) + Ampeg V4BH & SVT-CL + Trace Elliot 1048H
Odpowiedz
#45
trudno powiedziec, zalezy jak brzmia produkcje z tego studia.

natomiast 400zl za dzien to nie jest duzo, w sierpniu wchodze do studia i przyjdzie placic 100zl za godzine. aczkolwiek jest tam mozliwosc niezaleznego nagrywania 4 osob (4 pomieszczenia, kazdy ma mozliwosc pracy nad wlasnymi partiami niezaleznie od innych) - takze dosc szybko sie wyrobimy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości