Liczba postów: 1219
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Ano już chopy  Nagrywka nie moja, teraz studio bierze już więcej. Żadnej strony nie mam, ale może dzisiaj dostanę  Studio jest w Lublinie, tyle wiem, nagrywamy tam w sierpniu. Jakość jak wiadomo zależy też od czasu, ale 8 piosenek plus miks można u niego w 70h bez problemu wyciągnąć, tylko trzeba mieć przygotowane wszystko na blachę ;]
łapać:
http://rumcayz.wrzuta.pl/audio/7wpl19TV5...dzy_nami_2
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
stawka godzinowa to zło
-
Liczba postów: 95
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(06-03-2010, 05:14 PM)groza napisał(a): (06-03-2010, 05:12 PM)Gruby napisał(a): (06-03-2010, 12:17 PM)groza napisał(a): Jak masz corta za 700zł to pożycz od kogoś fendera itp. Nie ma co pierdolić - kiepski sprzęt na scenie ujdzie, w studiu - absolutnie nie.
To prawda, ale jak jest taka możliwość to pożycz ten bas trochę wcześniej i poćwicz na nim. Nie zaczynaj bezpośrednio w studiu, no chyba że jesteś już na poziomie wyższym wtajemniczenia 
Kurde fakt. Ja na basach z wysoką akcją strun nie potrafię grać - miałbym problem. Tak samo jak nie pasują mi zbyt grube gryfy. Wygodniś taki jestem...
Jak kupiłem Jaguara to kumpel po ograniu ok godzinę w moim domu, pożyczył go do nagrywki, jako że miał bas za 300zł
I co? Potem narzekał że nie potrafił nad nim zapanować
Braderhud of NIE KUPUJ W RIFFIE & Fenderowcy #3
Fender Jaguar
Liczba postów: 6156
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(06-12-2010, 07:32 PM)gsb napisał(a): stawka godzinowa to zło
+ łośymset
Stawka za numer to jest to, zero presji czasowej i wkurwu na innych członków kapeli.
Kolejny ważny temat, chociaż to już mocno indywidualne sprawy:
Nie cierpię nagrywać pod klikacza! Ćwiczyć wprawki i przebieżki OK, ale nic więcej.
Z czego to wynika? Ano dynamika (ale rym
Jeśli ktoś grywa muzykę, w której nie ma ciągłej zabawy z dynamiką (bardzo wielu muzyków, bardzo wiele gatunków i żadna to ujma) albo zostawia wszystko na głowie realizatora to klikacz i nagrywka poszczególnymi trackami będzie super.
Moim zdaniem żeby było dobrze, to musi być "chemia" - czyli przynajmniej sekcja razem (z pilotem i metronomem w słuchawach), a najlepiej całość na setę (+ew. dogrywki i poprawki pojedynczo). Od biedy - bębny pod klikacza albo "pilota" i dalej bas do bębnów, gitary do sekcji itp itd.
Niby tak jest, że każdy wie kiedy się wyciszyć i jak się wyciszyć, a kiedy mocniej przypierdzielić, a kiedy wrzucić głośny akcent w cichy motyw ... ale jak przychodzi co do czego, to każdy zagra inaczej i później jest jazda 
No chyba, że ktoś nie wie... i wtedy dochodzi do takich sytuacji, że
- basista odpala przester
- jedna gitara łoi gęsty riff
- druga gitara łoi solówkę z boostem +12db
- pałker z całej pary łoi przejścia po kotłach i akcenty po blachach
A to wszystko ma miejsce w zwrotce... i później wszyscy się zastanawiają czemu wokalu nie słychać
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
06-13-2010, 11:39 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-13-2010, 11:50 AM przez groza.)
Ale jaki ma to związek z metronomem???
Chyba, że Ci chodzi o nagrywanie WYŁĄCZNIE DO KLIKA - no to jest dla mnie dosyć odważny pomysł - o ile garowy to da radę bez problemu, to ja sobie nie wyobrażam grania w sekcji ...bez sekcji
Mnie Pioter parę razy prosił bym grał z nim w trakcie nagrywek, niekoniecznie by nagrać od razu bas, ale by zachować dynamikę itp. itd. W sumie im dalej tym lepiej - teraz już raczej dajemy radę nagrać we dwóch na setę.
Z gitarami gorzej, często się chłopaki bawią efektami itp. itd. - do tego często się nagrywa np. na kilku gitarach czy wzmakach różnych (clean na fenderze, potem riffy na mesie czy cośtam - na przykład). Same efekty też nie zawsze w studiu ujdzie to co live brzmi ok - w Izabelinie jak klawiatur nagrywał przez kaczkę to kwaka obsługiwał rękoma...realizator. Podobno norma.
Gitar do pilota raczej nie potrzebuję, choć to zależy od numeru. Bardziej wokal, ale to też niekoniecznie.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Klikacz jest niezbędny, gdy są np. sporawe pauzy. Lub bez bębnów się zaczyna. A tak poza tym - bardzo przydatny, ale nagrywałem i bez niego (obie płyty Satellite, w których brałem udział) i jakoś dałem radę.
Klikacz - tak. Sam klikacz - nie!
Chociaż mamy takie motywy, że z klikaczem tego za cholerę nie zagrasz
Liczba postów: 4256
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
A ja mam teraz zagwozdkę, na którym z 24 śladów wdarł się ze słuchawek klikacz  Na pewno go nie ma w ścieżce basu, bo był z diBoxa  Może overheady pekusji ściągnęły 
O ile samo ustalenie gdzie jest to prosta sprawa, to teraz zagadnienie numer dwa - jak się go pozbyć nie powtarzając sesji  - bramkowanie odpada, ile się da już wszystko jest pobramkowane.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
JA_cek
zrób ślad z samym klikiem, odwróć fazę i ściszaj do momentu, aż się wyrównają
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 2826
Liczba wątków: 11
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Zawsze można spróbować. Ale jeśli to overheady to musisz jeszcze do klika dodać odpowiedź pomieszczenia
W każdym razie powodzenia życzę.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
bojan - jeśli ze słuchawek to odbicie pomieszczenia będzie minimalne.
BTW - też ustawiacie overheady w tej samej odległości od werbla?
bo słyszałem kilka semi-profi nagrań z rozjechanym werblem i to prawdopodobną przyczyną jest jest 'wielopunktowość'
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
06-15-2010, 07:36 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-15-2010, 07:39 AM przez gsb.)
(06-14-2010, 12:02 PM)JA_cek napisał(a): A ja mam teraz zagwozdkę, na którym z 24 śladów wdarł się ze słuchawek klikacz Na pewno go nie ma w ścieżce basu, bo był z diBoxa Może overheady pekusji ściągnęły 
O ile samo ustalenie gdzie jest to prosta sprawa, to teraz zagadnienie numer dwa - jak się go pozbyć nie powtarzając sesji - bramkowanie odpada, ile się da już wszystko jest pobramkowane.
Ręcznie w analizatorze częstotliwości, czy jak to sie tam nazywa, w Adobe Audition. Ja usuwalem tym pukanie pałką w kolana przy wybrzmieniu blach, a pozniej - bardziej hardkorowo, cykanie hihatu przy wybrzmieniu blach. Oczywiscie trzeba bylo to robic na OH, roomach, werblowych i hihatowych.
EDIT: http://www.adobe.com/designcenter/auditi...qedit.html
-
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
Dorzucając moje 3 grosze... Polecam nagrywanie sekcji razem. Praktykowaliśmy to przy ostatniej EPce oraz przy ostatnim singlu i działa. Mi się jakoś lepiej gra jak patrzę na gębę garowego, nawet przez szybę  Lepsza dynamika.
Było też sporo dyskusji o krześle. Ja próby gram na stojąco, koncerty na stojąco i w studiu też lepiej czuję się stojąc
Najlepsze warunki do nagrywania z jakimi się spotkałem to była ostatnia nagrywka u Winka Chrósta w Sulejówku (polecił mi go Olszak nasz sympatyczny i był to strzał w 10!). Dla basu jest oddzielny pokoik z szybą do perkusisty. W dodatku jest mały mikserek odsłuchowy - sam sobie ustawiałem poziomy tego co chcę mieć w słuchawkach. Najwięcej dałem sobie perkusji, bardzo cicho klika, trochę gitary no i siebie ile tam trzeba było.
Można pytać ludzi, czytać ich rady, ale i tak najważniejsze jest doświadczenie. Nie jestem jakimś weteranem nagrywania, ale te kilka sesji bardzo wiele mnie nauczyło. Wspomnianego singla nagrywanego u Winka zagrałem 3 razy. Najlepsza okazał się druga wersja (pierwsza była taka trochę rozpoznawcza, trzecia nagrana już tylko dla formalności). Inna sprawa, że numer było mocno prosty
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
jako ciekawostkę dodam, że bas nagrywam zazwyczaj po gitarze rytmicznej
dzięki temu 'sklejam' bębny (które mam w słuchawkach najgłośniej) z gitarami
kłopotliwe partie i powtórki z klikiem
oczywiście na stojąco, bo lepsza dynamika z prawej łapy.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
|