01-05-2013, 04:46 PM
(01-05-2013, 09:58 AM)Poisoned napisał(a): Tak se czytam ostatnich parę stron i te anglojęzyczne potworki coraz bardziej mnie przerażają.
Kurwa, czy nasz język krajowy jest aż tak chujowy?
Zupełnie szczerze, wolałbym naprawdę nazwać firmę "Obora gitar", niż na przykład (bez urazy, chłopaki ) "Bass Association District And Sound Service", albo "Sweet sound of vintage"
+500
Wkurwia mnie na przykład jak ktoś mi na Grajmidół mówi "bejsdejsy", kurwa, już bym wolał dni basu...
(01-05-2013, 02:34 AM)Asmo napisał(a): Bastwistko
To jest fajniejsze niż Ci się wydaje!