TE vs. Ampeg and GK, Orange....
#1
jest tu sporo speców to niech coś napiszą porównując soundy tych trzech firm moze jakieś próbki, do jakiej muzyki się nadają i dobrze miksują
myślę ze każdemu się przydadzą takie informacje przy kupnie sprzętu
Odpowiedz
#2
każdemu według potrzeb.
Potrzebujesz kombi, coupe, czy sedana? który lepszy?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#3
Jeszcze pomarańcze tu wrzuć i bedzie komplet rockowizny.
Odpowiedz
#4
Przedziwne zestawienie, każdy robi inne kuku. Choć TE jeśli chodzi o nasycenie i barwę, na pewno bliżej (EDIT: choć i tak dość daleko) do Oranżady. Nie testowałem nowych GK z lampowym preampem ale seria bodajrze RB brzmi dość sterylnie, niektórzy lubią.
Odpowiedz
#5
Ampega graty poruszają naprawdę mocno powietrze dookoła. Dosłownie czuć bass w powietrzu. mrgreen Przy lodówkach najlepiej nie stać blisko jeśli nie chce się oberwać. Ampeg ma swój specyficzny sound który dla jednych jest mułem dla drugich potężnym dołem. Co kto lubi, ja na początku byłem zafascynowany tą konstrukcją, potem stała się ona dla mnie nieczytelna.

Gallien-Krueger to inny świat. Zamiast poruszać powietrze, GK tnie je we wszystkich wymiarach. Big Grin Góra jest w nich wyraźna, dół zwarty. Seria RB tak jak sterylna, jednak w połączeniu z RBH dostaje brudu, przy czym zachowuje kopa. Nie żałuję, że zrezygnowałem z Ampega na rzecz Galliena, choć graty Ampega mają ładniejszy design. Wink
Odpowiedz
#6
ja nie potrafie opisywac brzmienia, zreszta mam na wszystkim dosc podobne (niestety)
nie trafilem jeszcze na wzmaka*, do ktorego sie podlaczylem, i bylo "wow jak to zapierdala" Big Grin
to co powinno byc wg mnie najwazniejsze we wzmaku to odpowiedni zapas mocy, wrazliwosc
na artykulacje (headroom tak to ladnie nazywaja chyba) i jakas tam mozliwosci korekcji,
aby sie do salki dopasowac, no i wyjscie DI najlepiej z regulowanym poziomem (czego moj trace nie ma niestety)

Chyba za wiele nie pomoglem Big Grin


*nie gralem na lampie Big Grin jakos z tranzystorem mi bardziej bylo po drodze Big Grin
Siły przyrody w służbie człowieka
rower ! suko  ! !
http://www.facebook.com/illharmonix
https://www.facebook.com/yourgrooveservice/
lubie grac zle
Odpowiedz
#7
Drewniak - zapraszam Smile
nie ma regulowanego DI, tylko 300W, brak pętli efektów i waży 38kg
ale jest to "wow, jak to zapierdala" Big Grin przynajmniej dla mnie Emotka_2755
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#8
(10-08-2010, 03:57 PM)Burning napisał(a): ale jest to "wow, jak to zapierdala" Big Grin przynajmniej dla mnie Emotka_2755
Dla mnie też, wrażenie piorunujące Big Grin

Warwick Corvette $$ -> SWR SM400
Odpowiedz
#9
Głupi ten temat ;p

Porównywałem Ampega SVT CL i Orendża AD200 (ta sama gitara, ta sama salka, ta sama muza - grałem na każdym co najmniej jedną próbę) i mimo, iż Orange bardzo mi się podobuje, to w muzę mojej kapeli zdecydowanie fajniej wkleja się Ampeg CL Smile

Grałem też na kolumnie ampegowej 4x10 HLF... i nie chcę tego zamulacza nigdy Smile

Poza tym wracając do mojego pierwszego zdania... mówimy o sprzęcie takiej klasy, że nie ma już dobre-złe, brzmi-nie brzmi tylko dyskutujemy o tym czego kto potrzebuje a co najgorsze wchodzimy też w obszar dysputy o gustach.

Ja łączę Ampega SVT 3 Pro i TE1048h i bardzo mi z tym dobrze. W najbliższym czasie nie planuję żadnych zmian.
Kiedyś kupię sobie CL i lodówkę. Nie dlatego, że potrzebuję jakoś specjalnie, ale po prostu taki kaprys. Szpanersko się prezentuje mrgreen

Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410

Odpowiedz
#10
Ad 1) zgadzam się z Pecem
Ad 2) również
Ad 3) pisałem to na początku (post #2 w tym wątku), więc także
ad 4) zestaw svt3pro + stare 1048H jest genialny, ale przesiadłem się na CLkę, która dodaje do brzmienia svt3pro jakieś 10% jakości.. ale właśnie to 10% o które chodzi Smile lodówka mi się marzyła, ale jest za duża, więc wiecie sami co zrobiłem
svt3pro mam znów i uważam go za świetny, uniwersalny wzmak.. szkoda tylko, że nie jest chłodzony pasywnie (szumy w studio), ale przy CLce to i tak jest cichutki Big Grin

GK podobają mi się, ale u kogoś Smile Trace'y miałem różne i tez lubię.. ale jakoś bardziej po drodze mi z Ampegiem jednak.
Pomijam fakt, że Precel + CL od razu brzmi tak jak trzeba Smile

PS:
wczoraj zostałem baaaardzo pozytywnie zaskoczony wzmakiem Peavey Tour 450.
fajny, dynamiczny, rockowy sound.
Jakbym szukał czegoś niedrogiego to mam swój typ.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#11
Burn... yyy... Confused
Cytat:wczoraj zostałem baaaardzo pozytywnie zaskoczony wzmakiem Peavey Tour 450.
fajny, dynamiczny, rockowy sound.
Jakbym szukał czegoś niedrogiego to mam swój typ.
małżeństwo Ci na słuch nie służy mrgreen
...mO_Om...

Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
A potem zapytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał..."
Odpowiedz
#12
Ashdowna tu brakuje
świetne wzmaki do grania rocka

choć nie ukrywam,ze gdybym srał pieniędzmi to chciałbym mieć mesę
ale w sumie to narazie bardziej chcę ją oczami
bo możliwości testowania nie miałem za wiele
a słuchanie na koncertach daje raczej mglisty pogląd
Odpowiedz
#13
SUVV- uwierz mi, ten Peavey gada. I mówię to ja co mam Speca, SVT-3 i Deathmanu Big Grin W Black Sun Sound jest taki na salce i jeśli chodzi o niedrogie wzmaki to zjada Hartke i Warwicki w przedbiegach Emotka_2755
www.facebook.com/rustedbrain
www.rustedbrain.pl
www.rustedbrain.8merch.com

Fernandes BXB -> Ampeg SVT (już za chwileczkę, już za momencik) II PRO -> Ampeg SVT 810E = Thrashing Madness \m/
Odpowiedz
#14
Ja natomiast miałem przyjemność? na tym zagrać kilka prób podpinając moje ex Mayo, Laklanda i Ferdka i za cholere mi to nie brzmiało. Jedynie uratował mnie mocno rozkręcony preamp EMG w mayo i sansamp dla reszty wioseł...inaczej pierd... bym sprzęt w kąt i poszedł w pizdu Cool
Zgodzę się z Tobą że nadgryza W i H (budżetowe) jednak dla mnie ten Peavey ssał - ale to moje subiektywne zdanie a ja nie jestem żadną wyrocznią Wink

Skromnie również uważam, że tego peavey'a nosem wciąga nawet tańszy Ashdown mag Evo lub Giant i często niedoceniany Gallien Krueger Backline 600...

Poza tym ja się nie znam Emotka_2497

P.S No no... nie warz mi się tu negatywnie wypowiadać o Twoich sprzętach, moim zdaniem do rockowizny najlepsze (ale Deman robi hukowe paczki Tongue - dobra...żartuję...)

Sorry za OT
...mO_Om...

Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
A potem zapytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał..."
Odpowiedz
#15
mi z kolei średnio pochodzi GK Smile
a Pivi z Preclem ładnie sie dogadał.. choć może to zasługa 15" demanu Wink
poza tym gainu dałem do oporu w prawo i nie kręciłem eq.. i najważniejsze - wyłączyć kosmos Big Grin
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości