Przykłady zajebistego brzmienia basu
(01-03-2012, 04:43 PM)groza napisał(a): No brzmi jak jakiś musicman, zacnie zagrany do tego. Tylko ta płyta to 2005 - były już wtedy bongo?

http://en.wikipedia.org/wiki/Music_Man_Bongo

Od 2003 roku są bongosyWink
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz
(01-03-2012, 05:02 PM)Krzysztof napisał(a):
Sam nie lubię takiego brzmienia ale fani Flei powinni być zachwyceni.
Klasa!
Gram na nerwach.
Odpowiedz


Chyba WAL Fretless właśnie, choć głowy nie dam.


Ależ żre.
Odpowiedz
http://www.youtube.com/watch?v=SubpfLBEgmg

mój ex rick - fajnie żre Smile
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz

Pierwszy kawałek który zainteresował mnie basemBig Grin
Tokai HardPuncher 1984 - DBX 166A - GK 700rb II - DMNF 2x10 - Dmnf 1x15

www.brew.com.pl
http://www.myspace.com/3zd
Odpowiedz
(01-03-2012, 04:55 PM)miklo napisał(a): Nie chwycił Was widzę WAL fretless. To może coś prostrzego Tongue



Ależ ci goście grają. Wszyscy.

Gdybym był kobietą, to prawdopodobnie miałbym mokro w majtkach. A, że nie jestem to po prostu siedzę ze wzwodem mrgreenmrhomo
Odpowiedz
(01-04-2012, 08:16 AM)barabas napisał(a): Gdybym był kobietą, to prawdopodobnie miałbym mokro w majtkach. A, że nie jestem to po prostu siedzę ze wzwodem mrgreenmrhomo
Padłem mrgreenmrgreenmrgreen
Gram na nerwach.
Odpowiedz

(01-04-2012, 08:16 AM)barabas napisał(a): Gdybym był kobietą, to prawdopodobnie miałbym mokro w majtkach. A, że nie jestem to po prostu siedzę ze wzwodem mrgreenmrhomo

:*

mrgreenmrgreenmrgreen
Odpowiedz
bum bum bum
Odpowiedz
Chyba jedyna kapela, w której mnie cowbell nie drażni, wręcz pasuje.
No i gróóveSmile
Odpowiedz
Wrzucałem tego gościa już kiedyś. Gra świetnie i brzmi nie gorzej.

Gram na nerwach.
Odpowiedz
(01-03-2012, 05:08 PM)miklo napisał(a):
(01-03-2012, 05:02 PM)Krzysztof napisał(a): Sam nie lubię takiego brzmienia ale fani Flei powinni być zachwyceni.
Klasa!

I tu jest właśnie piękny pomruk basu Smile
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.
Odpowiedz
Świetnie te basy brzmią, co jeden to lepszy
Ale moim skromnym zdaniem, więcej zależy jednak od człowieka.

Na tym samym instrumencie różnica w brzmieniu będzie nawet wtedy kiedy grający będzie szarpał strunę palcem wskazującym albo kciukiem (nie mam tu na myśli slapu)

Te wszystkie cudowne brzmienia są bardziej efektem techniki grających, niż samego instrumentu.

Nie umniejszam oczywiście roli samego basu, bo przecież dobry grajek, na lepszym basie zabrzmi lepiej.

Ale generalnie daję się zauważyć ogromne parcie na coraz lepszy sprzęt...samo forum przecież dość mocno napędza GAS...przyznacie mi to z pewnością.

Ale w rzeczywistości nie skopiujemy całkowicie brzmienia jakiegoś artysty, nawet żebyśmy mieli co do joty ten sam sprzęt.

To taka ogólna refleksja , nie odnoszę się tu do czyjegoś posta

a żeby nie offtopować




Odpowiedz
Ilość wątków na talkbass.com:
guitars: 128 874
amps: 107 906
technique: 10 277

Parcie na lepszy sprzęt jest tendencją międzynarodową Smile

inna sprawa, że trudno przez internet ustawić rękę lub zwrócić uwagę na błędy w palcowaniu, a na lodówkę ampega poślinić się można Smile
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.
Odpowiedz
Ostatnio ciągle chodzi za mną ten numer:

http://www.youtube.com/watch?v=m66nsQC9HOQ
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 36 gości