02-18-2014, 08:21 PM
Gdzie wyście te "studyjne" kawałki nagrywali? Lepsze brzmienie można w domu na pececie wykręcić.
Nasze nagrania
|
02-18-2014, 08:21 PM
Gdzie wyście te "studyjne" kawałki nagrywali? Lepsze brzmienie można w domu na pececie wykręcić.
02-20-2014, 07:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-20-2014, 07:35 PM przez Lucius1986.)
Nagrywaniem zajmował się gitarzysta dość poważanej kapeli sympho-blackowej... Moja rola w sumie sprowadziła się do odbębnienia w 2-3 h partii basowych do 10 numerów. Swoją drogą - napisałem, że mile widziana krytyka w kwestiach basowych ;>. Brzmienie gitar/bębnów/wokalu nie zależało ani w 1% ode mnie, robił to profesjonalista, natomiast brzmienia basowe robiłem na SansAmpie w wersji programowalnej.
Swoją drogą - jakie brzmienie można ukręcić na PC ![]()
Ten "profesjonalista" chyba bardzo lubi reverb.
![]()
02-21-2014, 09:16 AM
Do gitar, szczególnie "czystych" to fajna rzecz. Do basu bym nie podłączył.
02-21-2014, 09:40 AM
Szczerze mówiąc nie jestem w stanie nic konkretnego powiedzieć o tym, o co zapytałeś. W nagraniach panuje taki chaos, że trudno się skupić - brzmi jakbyś +/- grał pod gitarę i poza tym, że jest szybko to nic innego chyba nie wymyślę
![]()
02-21-2014, 09:45 AM
To jest thrash, także harmonicznie ciężko było wymyślić coś "obok", co by pasowało. Tak, plus minus to samo co gitara+wstawki slapowane.
02-21-2014, 09:46 AM
Już widzę oburzenie profesjonalisty gdy usłyszy, że nikomu się nie podobają te wypociny
![]()
Epki zespołu Domniemani (w którym ostatnio się udzielam) zapowiadająca album koncepcyjny „Zawróciłem”, za który zabierzemy się jakoś latem.
„Zawróciłem” http://www.youtube.com/watch?v=AIlI0K6wW0U „Zatrzymaj me słowa” http://www.youtube.com/watch?v=2Kx66fBWRrY „Przewlekły brak siły do życia” http://www.youtube.com/watch?v=Pqm8_Fzt1Vs „Pytasz mnie” http://www.youtube.com/watch?v=dbsWsAeYIrE https://www.facebook.com/events/206759339532080/
02-22-2014, 02:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-22-2014, 02:02 PM przez MrPapaBear.)
wokal nie trzyma poziomu grupy
edycja była ale się zbyła
02-22-2014, 02:01 PM
przesłuchałem, niestety nie o deski do deski, bo wokal skutecznie mi to uniemożliwił, szczególnie w pierwszym numerze... głowa mnie rozbolała od tego "uouou-jeee", facet nie śpiewa tylko krzyczy. mam wrażenie, że strasznie się męczy, a ja razem z nim, słuchając go. muzycznie nie moja bajka, chociaż momentami trochę kojarzy mi się z pearl jam, który lubię. co do mixu się nie wypowiem bo zupełnie się na tym nie znam, może tylko tyle, że wg mnie ten nieszczęsny wokal jest za bardzo z przodu.
![]()
Po 10 sekundach byłem pewien, ze dowiem się czegoś na temat dna, strachu, patrzenia na własną twarz i upadku
![]() Mazda, to tak: fajnie grasz na basie, fajne partie basu układasz, takie swobodnie melodyjne. Gitarzyści tak samo - widać, że słuchacie się nawzajem, faktycznie taki pearl-jamowo-dżemowo-southernowy charakter. Numery spoko. Aranżacyjnie mam zastrzeżenie tylko to dziwnie umieszczonych solówek i tego, że przy riffach np. przydałby się gitarom inny sound niż w reszcie numeru. Wokalista jest nieznośny - wszystkie te uwagi co zawsze mam co do wokalistów to tutaj się powtarzają - są i teksty które nie powinny wyjść ze studia ("Przewlekłe lenistwo przygniata mnie, nie mogę dłużej zostać tu na dnie") i nieznośna maniera zastępująca normalne zwykłe śpiewanie fajnych melodii z dobrą emisją. ps. - Co to, cholera jest POCIĄG Z WIECZNĄ ULGĄ? ![]()
02-22-2014, 06:07 PM
Co tu dużo mówić
![]() Dziękuję za konstruktywne słowa, czuję się jednak zobowiązany wystosować replikę. Wokal po 4 czy 5 godzinach darcia kopary dowiedział się, że jednak na sete wyszło tak se i musi go jeszcze dzisiaj dograć oddzielnie ![]() Był niepocieszony, bo raczej nie tak miało być i siły rozkładał inaczej. Teksty nie są jego, a do opisu charakteru/inspiracji odnotowanego przez Grozę chyba z racji na te teksty wypada dodać Comę ![]() Sound gitar wynika trochę ze sposobu nagrywania - seta. Panowie mają do dyspozycji to, co w podłodze. Czysty, przester, delay, kaczka. Pewnie można więcej wycisnąć, ale z lepszych kostek. Tu gra BOSS DS-1 / SD-1 w jednej gitarze i Digitech Metal Master w drugiej. Na płycie się pobawimy, wtedy każdy będzie nagrywał swoją ścieżkę sam i będzie można się pobawić w kilka gitar, basów, efektów. Cały czas stał obok mnie Mayones na roundach, ale nie było nawet za bardzo kiedy wziąć go do łapy i nauczyć się na nim grać, mimo że właśnie na to nieszczęsne "zawróciłem" miałem koncepcję na bas typowo na roundach, w którym pasmo nie kończy się na 2kHz (nie ścinaliśmy góry na etapie miksu, generalnie EQ na basie prawie nie ma, tak brzmi z lini Ampega). Nie chcielibyście do końca życia mieć tanich biletów PKP? ![]() (02-22-2014, 06:07 PM)mazdah napisał(a): Co tu dużo mówić Nie rozumiem dlaczego bębny są praktycznie mono a stopa brzmi jak kiepsko podłożona próbka. Z perl dżemem mi się to nie kojarzy z dżemem owszem (choć to nie jest złe skojarzenie - problem w tym, że dżem był jeden). Teksty są grafomańskie maniera wokalisty jest niestety okropna. Aranżacje mniej więcej na poziomie polskich zespołów rockowych wczesnych lat 80siątych. Grałem taką muzykę jak byłem w ogólniaku jakieś 20 lat temu. Ma ona to do siebie, że fajnie się ją gra bo wszystkie zagrywki leżą pod palcami i już wiele razy je słyszeliśmy więc idzie jak po maśle. Wiadomo jak zaaranżować kawałek jak rozbujać i przejść na podwójny time pod koniec utworu... i już wydaje się nam, że mamy nowe lepsze "stairway to heaven".... Niestety problem polega na tym, że kiepsko się tego słucha, bo to wszystko było już zagrane lepiej i ciekawiej i wiele razy. Bardzo podoba mi się zarówno brzmienie z palca gitarzystów jak i twoje. Przy tego typu nagrywkach to jest bardzo trudne do uzyskania. Ładne frazy w solówkach fajne frazowanie basu. Perkusista raczej nie daje rady przy reszcie składu. Gdybyście grali w knajpie, w której bym akurat siedział na pewno kibicowałbym do końca koncertu. Płyty bym jednak nie przesłuchał. Podsumowując macie ogromny gitarowy potencjał ale jeśli taka będzie cała płyta to utoniecie z etykietką typowy polski zespół pubowy. Nie chciał bym tego. Proszę was dajcie więcej swojego własnego ego, dołóżcie coś aby można było was wyłowić w tłumie. Mazdahu jeszcze raz - bardzo fajne granie na basie i na gitarach szkoda to zaprzepaścić. 1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor ![]()
02-23-2014, 01:51 PM
niedzielne impro z zaloopowanym podkładem
https://soundcloud.com/7michal7/sunday
02-23-2014, 01:58 PM
(02-23-2014, 01:51 PM)zwinny napisał(a): niedzielne impro z zaloopowanym podkładem Podobie się mnie bardzo ![]() 1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|