Takiej umowy bym nie podpisał. Sprzęt to sprzęt, często psuje się sam z siebie. Nie chciałbym być tym, który na swoim koncercie dobije lampy, które tłukło przede mną kilkanaście zespołów. Albo upali trafo, bo na dworze jest 35 stopni a wzmak gra nieprzerwanie od 8 godzin :p
Retrosound.pl - studio reampingowe (nowe wideo - porównanie 19 basówek)
|
08-15-2014, 09:21 AM
lampy ok bo sie zuzywaja. Trafo sie samo z siebie nie spali jak sie go normalnie uzywa, glosniki tez sie same z siebie bez powodu nie przedmuchaja.
08-15-2014, 09:22 AM
(08-15-2014, 09:18 AM)mazdah napisał(a): Takiej umowy bym nie podpisał. Sprzęt to sprzęt, często psuje się sam z siebie. Nie chciałbym być tym, który na swoim koncercie dobije lampy, które tłukło przede mną kilkanaście zespołów. Albo upali trafo, bo na dworze jest 35 stopni a wzmak gra nieprzerwanie od 8 godzin :p Kto w tym kraju zaplaci 500 zeta za stack plus jeszcze 300zl obslugi technicznej (wariant tani) za jeden dzien grania. Wiekszosc muzykow ma jednak swoje graty i ewentualnie szarpna sie na nagrania.
08-15-2014, 09:26 AM
Agencje koncertowe i kaprysni muzycy z za granicy, a raczej organizatorzy ich koncertow.
08-15-2014, 09:29 AM
08-15-2014, 09:39 AM
bardziej chodzilo mi ile byscie dali za taki zestaw na 2 dni nagran:
08-15-2014, 09:43 AM
Uwazaj, zeby po naszych amatorskich opiniach nie zapodac za niskich stawek, gdyz moga byc niemiarodajne. Chyba nikt z nas nie robil plytki za 100000zl, gdzie wypozyczenie sprzetu za 2-3k zl wchodziloby w gre.
Te 2-3k to raczej calkowity koszt produkcji demo
08-15-2014, 09:45 AM
(08-15-2014, 09:43 AM)PHANTOM napisał(a): Te 2-3k to raczej calkowity koszt produkcji demoJeśli zespół pije jabole, to 1/10 tej kwoty.
Gram na nerwach.
08-15-2014, 10:16 AM
trzeba zadać sobie pytanie kto dziś nagrywa płyty? zapaleńcy z 2000-3000 zł całego budżetu, a kasowe zespoły raczej wykorzystują własne graty
08-15-2014, 10:20 AM
08-15-2014, 10:24 AM
ale to tylko singiel, przypuszczalnie na płytę - bez urazy - kasy już nie mieli...
08-15-2014, 10:31 AM
Więcej niż 500 złotych bym nie zapłacił. Na obecne warunki i to przy nagrywaniu LP nie dema. Oczywiście jakbym umiał grać na lampie ;-)
Z tymi agencjami koncertowymi to świetny pomysł. Tylko nie wiem czy jeżeli jakiś zespół przyjeżdża na trasę to nie trzeba by było wypożyczyć na całą trasę. Bo na jeden koncert to dla zespołu logistycznie się nie sprawdzi.
08-15-2014, 10:40 AM
Hmm, mi się wydaje, że jest to opcja jedynie dla zespołów z wysokim budżetem, nagrywających w profesjonalnych studiach. To są graty za duże pieniądze, duże też jest ryzyko ich zniszczenia (chyba nie muszę mówić jak większość osób dba o cudzy sprzęt), nie wspominając o kwestiach transportu.
Powinieneś raczej przygotować ofertę dla studiów i z nimi bezpośrednio załatwiać kwestie logistyczne.
08-15-2014, 11:12 AM
Samo wypożyczanie nie załatwi sprawy, ludzie obsługujący są dużo ważniejsi, niż jakiś tam wzmacniacz. To ludzie tworzą biznes, nie sprzęt. Jak ktoś chce piec, to go chce w konkretnym miejscu, na scenie, podłączonego i działającego, a nie, żeby musiał gdzieś jechać, odbierać, przywozić, podłączać i zastanawiać się, w które gniazdko...
http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
08-15-2014, 11:12 AM
Fajne uwagi, zagłebiam temat. Pomysł jest - nakład żaden, czemu nie? Nawet jakbym wypożyczał jeden grat miesięcznie. Moze stare v4 to dosc "droga zabawa, a szczegolnie paczka.
Ale np. Lodowke do studia za 250zł i do tego VRkę za 250zł, mysle ze jest do przeżycia, albo 200zł za CLkę. A co powiecie na takie rozwiazanie - zespol nagrywa sie gdzies w studio a Ty przyjezdzasz z basem do mnie i działamy - mogę dać wtedy dobrą cene bo nie ryzykuje uszkodzenia sprzętu, a to jak sie szybko uwiniesz zalezy od Ciebie. Do dyspozycji armia basówek i wzmacniaczy. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości