08-29-2011, 02:35 PM
Na przykładzie mojego precla chciałem zademonstrować co to jest "wilk" (bo kilka osób nie wiedziało) Podziele się tym co wiem (jak ktoś wie coś więcej to pisać, bo wszystkiego na pewno nie wiem)
A więc:
Tutaj gram 3 dźwięki. Dwa pierwsze są ok trzeci to "wilk" -wszystko widać wszystko jasne - krótki sustain, mniej "pełny" dźwięk.
Tu możemy sobie posłuchać tego wilka: http://snd.sc/qqGeo0
W praktyce wygląda to tak, że gryf gitary basowej ma swoją częstotliwość rezonansową (częstotliwość przy której gryf wpada w wibracje). W momencie kiedy struna drga w okolicach tej częstotliwości, gryf zaczyna drgać, ale w odwrotnej fazie, co powoduje wytłumienie struny. A przede wszystkim pierwszej harmonicznej.
Grając na basówce np. dźwięk A, słyszymy nie tylko A 440hz, ale tez szereg innych dźwięków (harmoniczne od A) składających się na brzmienie które słyszymy. Ilość oraz rozmieszczenie tych harmoncznych pozwala nam właśnie odróżnić np. precla od jazza. O szeregu harmonicznych można poczytać w necie więc jak ktoś zainteresowany to polecam. To było tak ogólnie.
A więc tutaj widać harmoniczne a na przykładzie jednego dźwięku na strunie G:
Jak widać na wykresie składa się z kilku "górek". Te górki to własnie harmoniczne.
tutaj mamy harmoniczne wilka:
Widać, że podstawa dźwięku uległa znacznemu osłabieniu.
Wilka miałem praktycznie w każdym basie, nie zwracałem na to specjalnej uwagi. Jedne były ledwo słyszalne, inne strasznie wkurzające. Czasem bywały nawet po 2-3 wilki. Myślę, więc że to normalna sprawa i trzeba nauczyć się z tym żyć.
Na głośnikach domowych i słuchawkach ciężko jest wysłyszeć wilka. Najlepiej (najgorzej) słychać go jak głośno gra się z zespołem (kiedy jest wystarczająco głośno żeby czuć bas) - wtedy nagle braknie nam sustainu, słychać "poing!" i zostają same bębny z gitarami czy czym tam jeszcze.
Fajnie jak się to komuś przydało, jak ktoś jest w temacie i wie więcej to też chętnie bym się dowiedział.
A więc:
Tutaj gram 3 dźwięki. Dwa pierwsze są ok trzeci to "wilk" -wszystko widać wszystko jasne - krótki sustain, mniej "pełny" dźwięk.
Tu możemy sobie posłuchać tego wilka: http://snd.sc/qqGeo0
W praktyce wygląda to tak, że gryf gitary basowej ma swoją częstotliwość rezonansową (częstotliwość przy której gryf wpada w wibracje). W momencie kiedy struna drga w okolicach tej częstotliwości, gryf zaczyna drgać, ale w odwrotnej fazie, co powoduje wytłumienie struny. A przede wszystkim pierwszej harmonicznej.
Grając na basówce np. dźwięk A, słyszymy nie tylko A 440hz, ale tez szereg innych dźwięków (harmoniczne od A) składających się na brzmienie które słyszymy. Ilość oraz rozmieszczenie tych harmoncznych pozwala nam właśnie odróżnić np. precla od jazza. O szeregu harmonicznych można poczytać w necie więc jak ktoś zainteresowany to polecam. To było tak ogólnie.
A więc tutaj widać harmoniczne a na przykładzie jednego dźwięku na strunie G:
Jak widać na wykresie składa się z kilku "górek". Te górki to własnie harmoniczne.
tutaj mamy harmoniczne wilka:
Widać, że podstawa dźwięku uległa znacznemu osłabieniu.
Wilka miałem praktycznie w każdym basie, nie zwracałem na to specjalnej uwagi. Jedne były ledwo słyszalne, inne strasznie wkurzające. Czasem bywały nawet po 2-3 wilki. Myślę, więc że to normalna sprawa i trzeba nauczyć się z tym żyć.
Na głośnikach domowych i słuchawkach ciężko jest wysłyszeć wilka. Najlepiej (najgorzej) słychać go jak głośno gra się z zespołem (kiedy jest wystarczająco głośno żeby czuć bas) - wtedy nagle braknie nam sustainu, słychać "poing!" i zostają same bębny z gitarami czy czym tam jeszcze.
Fajnie jak się to komuś przydało, jak ktoś jest w temacie i wie więcej to też chętnie bym się dowiedział.