Słuchałem 3 dni pod rząd na mackowych głośnikach lapkowych. Porównywałem nawet poszczególne fragmenty. W 3 próbce wydaje mi się że znajduje charakterystykę z próbek 1 i 2. Zaznaczam nie wiem jestem trochę przygłuchy może.

(09-23-2011, 01:20 PM)Bolem napisał(a):

(09-23-2011, 12:49 PM)Mateusz napisał(a): Sory panowie, ze wroce do niefajnego tematu, ale jak dla mnie różnica nie jest jakaś okropnie większa niż różnica basu z płytką i bez płytki. To są właśnie tego typu niuanse, o które się walczy (a drewno to chyba nie taki niuans przecież?). licząc w przybliżeniu co składa się na brzmienie:
30%-palce i sposób artykulacji
10%- preamp, wzmak cyz cokolwiek
10%-umiejscowienie i typ pikapu
10%-rodzaj i firma strun
5%?-drewno
5%-preamp, sreamp, to co mozna ukrecić np. gałką tone lub eq
5% hardware (mostek, klucze, progi, siodełko, docisk strun)
10%-setup
5%- pierdoły typu płytka, kabel.

To tak przykładowo, oczywsicie jak ktos gra na przesterowanej lampie to rzeczy typu artykulacja, pierdoły i hardware nabierają mniejszego znaczenia na rzecz nagłośnienia. To są naprawde drobne różnice!

zgadzam sie, na samej gorze i tak dal bym świeżość strun

Wszystko sprowadza sie moim zdaniem do tego zeby miec UMIEJĘTNOŚCI, strojący wyregulowany bas, dobry nie szumiący kabel, świeże struny, odpowiednie nagłośnienie i można podbijać świat!

Zapomniałeś o dobrej kompozycji czy ciekawym utworze, bo to jak muzykę odbieramy w 70% zależy od tego i właśnie tego najczęściej brakuje, bo nie ma w sklepie
Te pozostałe 30% dzieli się jak Mateusz napisał

E. A, i przepraszam za ignorancję, ale jak co poniektórzy chcą porównać brzmienie basu na głośnikach od lapka czy monitora z membraną 1 cal czy coś takiego?

Tu rozmawiamy o drewnie...i bardziej o niuanasach - bo nie dówch róznych typach instrumentach z rózną konstrukcja, pickupami.

nie wiem czy to kwestia próbek, sposobu gry ale porównajcie -

na tym wideo wyraźnie słyszę różnicę między instrumentami:



wiadomo, że to wideo jest promocyjne, ale...

ja osobiście uważam, że największy wręcz kolosalny wpływ na brzmienie ma grający - pomijając oczywiście charakter instrumentu, A instrument musi być OK i to cała filozofia. Dlatego nie wiem dlaczego usiłuję sie wymądrzac w tym temacie i jakie ma to znaczenie pozdr!

Nagrywałem na dwóch fenderakach - marcusie ash/maple i dziadku 77 alder/rosewood - miały oba badassa, te same struny i +/- taki sam setup (robiłem go sam) - brzmiały kompletnie inaczej, nawet na sucho - marcus strzelał mocno, punktowy taki atak trzask, a dziadek 77 byl dużo głośniejszy i głębszy.

Na piecu nie wiem, inne pickupy i marcusa nagrywałem z włączonym preampem. Druga sprawa, że to konstrukcyjnie też są trochę inne basy.

chyba że Alfik trzecią próbę nagrał na desce olchowej z klonowym gryfem albo jesionowej z palisandrowym

I co Błażeju? Zdradzisz nam tajemnice?

Słucham na jakichś pięcioletnich Creativach w secie 5.1 przy zintegrowanej karcie dźwiękowej. Różnice są, jakie są, dlatego też sądzę, wbrew większości, że druga próbka to jesion.

Mateusz: imho przy przesterowanej lampie właśnie artykulacja nabiera większego znaczenia.
Ciut lżej - mamy czysto, ciut mocniej - mamy większe wysycenie..

'Myślę', że drewno byłoby łatwiejsze do rozróżnienia właśnie przy przesterowanej lampie

Na moje ucho bas w 3 kawałku to alder/palisander.Słychać delikatną różnicę między próbką 1 a 2,oczywiscie 2 ma odrobinę więcej dołu.Słuchałem na Sennheiser'ach Eh150

(09-23-2011, 12:49 PM)Mateusz napisał(a): Sory panowie, ze wroce do niefajnego tematu, ale jak dla mnie różnica nie jest jakaś okropnie większa niż różnica basu z płytką i bez płytki. To są właśnie tego typu niuanse, o które się walczy (a drewno to chyba nie taki niuans przecież?). licząc w przybliżeniu co składa się na brzmienie:
30%-palce i sposób artykulacji
10%- preamp, wzmak cyz cokolwiek
10%-umiejscowienie i typ pikapu
10%-rodzaj i firma strun
5%?-drewno
5%-preamp, sreamp, to co mozna ukrecić np. gałką tone lub eq
5% hardware (mostek, klucze, progi, siodełko, docisk strun)
10%-setup
5%- pierdoły typu płytka, kabel.

To tak przykładowo, oczywsicie jak ktos gra na przesterowanej lampie to rzeczy typu artykulacja, pierdoły i hardware nabierają mniejszego znaczenia na rzecz nagłośnienia. To są naprawde drobne różnice!

90% mamy... a gdzie pozostałe 10%?

pozostale 10 procent to jest "to cos", co nie kazdy ma

(09-23-2011, 01:47 PM)WFoltynski napisał(a): Tu rozmawiamy o drewnie...i bardziej o niuanasach - bo nie dówch róznych typach instrumentach z rózną konstrukcja, pickupami.

nie wiem czy to kwestia próbek, sposobu gry ale porównajcie -

na tym wideo wyraźnie słyszę różnicę między instrumentami:



wiadomo, że to wideo jest promocyjne, ale...

ja osobiście uważam, że największy wręcz kolosalny wpływ na brzmienie ma grający - pomijając oczywiście charakter instrumentu, A instrument musi być OK i to cała filozofia. Dlatego nie wiem dlaczego usiłuję sie wymądrzac w tym temacie i jakie ma to znaczenie pozdr!

Najbardziej różnicę na moich Creative'ach za 49zł słychać w dole.

ja znowu na kossach the plug prawie nie slysze roznicy przy tych oktawach granych w niskim rejestrze, za to im wyzej tym wiecej roznic wychodzi

tak dla jasności: co ma na celu ten temat?

Dowiemy się jak zobaczymy wyniki!