GASGAS

(10-09-2013, 03:01 PM)herp napisał(a): (...) dojrzały instrumentalista, który chce żeby go było słychać i chce się PRZEBIJAĆ - raczej W to nie bas dla niego...


DLA MNIE ten bas brzmi ZA CIEMNO i ZA NISKO żeby wybijać sie w miksie. Więc - kuriozalnie - Alf ma rację - niie będziie go słychać, będzie go czuć.

W to dość specyficzne basówki z masą zwartego włuknistego dołu (trochę jak niektóre syntezatory), więc sprawdzą się w zasadzie wszędzie tam gdzie owy dół jest potrzebny. W wielu gatunkach muzycznych i wielu konfiguracjach instrumentalnych z powodzeniem może znaleźć zastosowane. Bycie 'dojrzałym instrumantalistą' nie ma tu nic do rzeczy. Zawsze ceniłem muzyków i ogólnie artystów szukających własnego języka wyrazu, trochę innych brzmień, niesztampowych rozwiązań . W jest instrumentem jak każdy inny więc skoro np. wywracający flaki moog taurus cieszy się niestygnącą popularnością to nie widzę problemu dlaczego mnie miałby to być jego strunowy odpowiednik


Wiadomo że to nie żaden 'Swiss Army Knife' i że z Jazz Bassem nie może konkurować pod względem uniwersalności zastosowań


Jak słyszę Warwick to od razu myślę - P Nut z 311 i przenoszę się w czasy licealnych imprez (a liceum kończyłem... dawno) Nie że kapela jest jakaś wybitna, ale wszystko siedzi w miksie w swoim nienachalnym paśmie i jakoś się lepi; a to wcale nie śmierć-napierdol.

Fajne przykłady citizenkane.

A jak Warwick - to Blenders! Swietne brzmienie:

http://dexter71.wrzuta.pl/audio/5Mu4kOfe...za_pokojem

ale fajne! nie znałem tego. mój ulubiony rodzaj brzmienia z gatunku hifi.

fajny numer, świetnie zagrany. dziś się tak nie miksuje już raczej, surowizna i słychać co grają.

jeśli podoba Ci się takie granie, to polecam cały pierwszy album Blendersów

Leci piąty raz...

A na tym nagraniu jest bas? Bo coś tak muli i ani nuty nie słychać z tego co gra

Biri-bom biri-bom biri-bom biri-bomba!
Tam rzeczywiście fajnie warwol siedzi.
Ciekaw jestem na czym nagrywał Travelling Without Moving (numer) Stu Zender. Tam jest fajny kapeć, zawsze żyłem przeświadczeniem że to jego Iroquai Warw.
Paul brzmi lepiej, ale to już nie to samo Jamiroquai

NO TAK KURWA!!!!! JEBANA SEKTA!

Łosowski na garach!

(10-09-2013, 01:52 PM)WarwickPL napisał(a): @burning - oczywiście, że nie, to siodełko osiąga jedne z najwyższych paramterów, jeśli chodzi o współpracę z gryfem

Jak to zmierzyliście?
Będę wdzięczny za przedstawienie metodologii badań.
Jest szansa na badanie porównawcze z siodełkami tradycyjnej konstrukcji z micarty, tusq, kości bydlęcej oraz mosiądzu?
Słuch mam kiepski, wolę popatrzeć w cyferki.

jak słyszę słowo Warwick - mam jak pies Pawłowa - myślę o tym forum.

Srsly... za to jęczenie powinny być jakieś tygodniowe bany wprowadzone.

ILE MOŻNA?

Chcę siostrę dla mojego jazza

(10-09-2013, 05:38 PM)yarzenioova napisał(a): Basstard wez sobie serio zrob wolne od forum.Najpierw zaatakowales goscia,wymysliles sobie ze nagabuje ludzi do kupna Warwickow i teraz slepo probujesz bronic swojego nastawienia. Prawde powiedziawszy zawiodlem sie na Tobie jako na rozsadnym rozmowcy za ktorego Cie dotad mialem.

Rozumiem, że jak wypowiadam się po Twojej myśli to wszystko jest cacy a gdy RAZ zachowam się nie tak, jak TY byś sobie tego życzył, mam wypierdalać? Interesujące... tez miałem Cię za rozsądnego gościa. A już na pewno nie za kogoś, kto daje do zrozumienia, że nie życzy sobie czyjejś obecności z powodu jednorazowej różnicy zdań. Smutne to troszkę. Inna rzecz, że jeśli przeżyło się życie nie wkurwiając nikogo, znaczy, że nie robiło się nic.

Ja naprawdę chciałem już dać spokój tematowi.

(10-09-2013, 07:30 PM)Paul napisał(a): A jak Warwick - to Blenders! Swietne brzmienie:

http://dexter71.wrzuta.pl/audio/5Mu4kOfe...za_pokojem

A teraz odpalamy płytę RHCP "Mothers Milk", pierwszy numer "Good Time Boys" i porównujemy.

http://w705.wrzuta.pl/audio/8surglVoYGR/..._time_boys

U Peppersów Spector chyba wtedy był, ew. MM.

---

P.S.: Słuchało się Blendersów w liceum, oj, słuchało. Muzykę robić się na tym uczyłem...

(10-09-2013, 01:52 PM)WarwickPL napisał(a): http://www.warwick.de/de/Warwick-Startse...ilder.html

o jezu slodki, prezentuje sie zajebiscie! na buzzarda od dluzszego czasu choruje, a w takiej opcji kolorystycznej to juz miazga milion