Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
12-12-2013, 03:01 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2013, 03:04 PM przez mazdah.)
(12-12-2013, 02:33 PM)Basstard napisał(a): (12-12-2013, 01:25 PM)mazdah napisał(a): Dlatego kiedy tylko mogę, gram z backlineu. I prezentacja w studiu też tak by się odbyła. Po to mamy nakupione takie, a nie inne graty, żeby brzmiały tak jak chcemy.
Chociaż ostatnio pozytywnie zaskoczył mnie akustyk "Trzynastej w samo południe" (Hrryniu), który na przodach (grających w dual mono ) ukręcił nam zajebisty, selektywny ton i głośność pozwalającą na komfortowy odsłuch z pozycji publiki (czyli jakieś 3-4 razy ciszej niż zazwyczaj się kręci rockowe imprezy w tym kraju
Z backline'u nie wszystko uciągniesz. Miałem raz taką sytuację - bas nie był nagłośniony, więc żeby cokolwiek było słychać rozkręciłem się na pełną kurwę. Efekt - na scenie zabijałem wszystkich, ale z przodu i tak mnie nie było.
No niestety, granie "z tylu" sprawdza sie tylko, jesli wszystko poza wokalem i czescia perkusji gra zza plecow. Stopa, tomy i dwa oh. Werbel sie wybije, tomy zazwyczaj brzmia kiepsko bez jakiegokolwiek podparcia
EDYTA:
Dex, moim zdaniem jest dobrze jak demo brzmi gorzej (w granicach przyzwoitosci) niz zywiec. Demo musi byc na tyle dobre, zeby zainteresowac zespolem i jednoczesnie na tyle chujowe, zeby na koncercie zespol wywolal efekt "wow!", zwlaszcza podczas grania kawalkow z dema
Biorąc pod uwagę to co pisał Dex właśnie takiego nagłośnieniowca wyznającego zdanie ogółu by mieli. Lepiej dla nich żeby był nagłośnieniowiec który ich nie słucha
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
1
(12-12-2013, 12:57 AM)groza napisał(a): Ambroziak? To zajebisty gość jest tak w ogóle! I do tego jak gra...
Ano. Super sympatyczny facet. I gra faktycznie mega (cała kapela jest zajebista na żywo, moja prywatna czołówka w PL).
(12-11-2013, 05:41 PM)Dex napisał(a): Tu macie brzmienie "w linię" do jednego z kawałków
https://soundcloud.com/dex1991/ibanez-ja...7-standard
Chyba trochę rozumiem, dlaczego Cie nie ma w miksie... Moim zdaniem, Twój bas nie brzmi po prostu jak należy, już na starcie... Na tym etapie słychać, że brakuje trochę jakiegoś istotnego pasma do podkreślenia jego charaketru w miksie, poza buczeniem w dole i okazjonalnym stuknięciem w "górce". Za mało ma niskiego środka po prostu (albo nie było tego słychać na Rokitach i nikt na to nie zwrócił uwagi). I dokładnie to co słychać z linii wyciągnął realizator w taki sposób, aby miksowało się z resztą i stanowiło całość.
Zamiast się skarżyć na forum, trzeba było samemu posłuchać brzmienia i poszukać rozwiązania (inny rodzaj strun - stalówki/nikle, jakiś drive, preamp po drodze itd.). I to Ci sugerowali koledzy, jak używałeś argumentacji przywleczonej z forum...
Sorry Dex - ale moim zdaniem, jak się czujesz ponad nimi, dlaczego brak Ci charyzmy, żeby założyć własny zespół, hę? Taki na Twoich zasadach?
Cóż, prościej przedstawić ich publicznie, jako skończone melepety...
Liczba postów: 9538
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
3
(12-11-2013, 10:19 PM)groza napisał(a): Joshua Homme mnie zajebał prostym, mądrym stwierdzeniem "if you expect anything from music, you`re expecting too much.". tak powiedział? trochę zabawne usłyszeć takie coś z ust człowieka, który muzyce zawdzięcza prawdopodobnie wszystko, a na pewno bardzo wiele.
swoją drogą, nie rozumiem czemu temat zarabiania na muzyce pojawił się przy okazji rozmów nt nagrywki zespołu Dexa wg mnie cienizna, no ale już wszystko zostało tu powiedziane. nienawidzę, gdy do basisty podchodzi się jak do kogoś, kto ma wypełniać dolne pasmo gitary, a tutaj dodatkowo muszę się mocno wsłuchiwać, żeby w ogóle usłyszeć bas. równie dobrze mogło by go tu nie być. a jeśli jeszcze kumple z zespołu zachowują się tak, a nie inaczej, to czym prędzej powiedział bym im sajonara. Dex, nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem nowego składu, z tego co widzę, to jest od groma zespołów grających w podobnych klimatach (niestety ). a jeśli w nowym też nie będzie Cię słychać, to może przynajmniej ludzie będą bardziej fair.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
https://soundcloud.com/mateuszpiotrowski...bra-strone
Zrobiłem kawałek z ostatniej probki, ktorej nikt nie posluchal;d
Liczba postów: 11867
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
(12-12-2013, 07:04 PM)zwinny napisał(a): tak powiedział? trochę zabawne usłyszeć takie coś z ust człowieka, który muzyce zawdzięcza prawdopodobnie wszystko, a na pewno bardzo wiele.
On zarabia na takiej muzyce jaką gra właśnie dlatego, że ma takie podejście.
(12-12-2013, 07:04 PM)zwinny napisał(a): swoją drogą, nie rozumiem czemu temat zarabiania na muzyce pojawił się przy okazji rozmów nt nagrywki zespołu Dexa
Dex pisał o całości sytuacji która mu nie pasuje. W skrócie - jak Ci płacą to robisz co Ci mówią, że masz zrobić. Nie płacą? To nie musisz
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
a moje nagranie
Liczba postów: 9538
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
3
a swoim nagraniem po raz kolejny pokazujesz, że masz zajebisty talent, też bym tak chciał
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Fajne to Mateusz. QOTSA sluchasz ostatnio? Tak pobrzmiewa w refrenie i niedaleko konca. Fajnie brzmi ten bas, najfajniej z calego tracku i swietnie sie wpasowuje w nagranie.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(12-12-2013, 05:21 PM)OMSON napisał(a): (12-11-2013, 05:41 PM)Dex napisał(a): Tu macie brzmienie "w linię" do jednego z kawałków
https://soundcloud.com/dex1991/ibanez-ja...7-standard
Chyba trochę rozumiem, dlaczego Cie nie ma w miksie... Moim zdaniem, Twój bas nie brzmi po prostu jak należy, już na starcie... Na tym etapie słychać, że brakuje trochę jakiegoś istotnego pasma do podkreślenia jego charaketru w miksie, poza buczeniem w dole i okazjonalnym stuknięciem w "górce". Za mało ma niskiego środka po prostu (albo nie było tego słychać na Rokitach i nikt na to nie zwrócił uwagi). I dokładnie to co słychać z linii wyciągnął realizator w taki sposób, aby miksowało się z resztą i stanowiło całość.
Zamiast się skarżyć na forum, trzeba było samemu posłuchać brzmienia i poszukać rozwiązania (inny rodzaj strun - stalówki/nikle, jakiś drive, preamp po drodze itd.). I to Ci sugerowali koledzy, jak używałeś argumentacji przywleczonej z forum...
Sorry Dex - ale moim zdaniem, jak się czujesz ponad nimi, dlaczego brak Ci charyzmy, żeby założyć własny zespół, hę? Taki na Twoich zasadach?
Cóż, prościej przedstawić ich publicznie, jako skończone melepety...
(12-12-2013, 08:49 PM)Mateusz napisał(a): https://soundcloud.com/mateuszpiotrowski...bra-strone
Zrobiłem kawałek z ostatniej probki, ktorej nikt nie posluchal;d
Jeśli chodzi o aranżację, to ta gitara co wchodzi 1:03 powinna być uderzona po dwóch akordach i starczy. Cztery powtórzenia w tym kontekście są IMHO bez sensu. Zaraz po niej powinna wejść ta solowa co jest obecnie między 1:27-1:47 (czyli wcześniej ją zacząć) - miałbyś więcej miejsca, żeby ją trochę rozwinąć, bo w obecnej postaci ciut za monotonna jest - chyba przyznasz?. I przydałoby się, jakbyś zagrał ja z tym samym groovem co sekcja, bo się staje oderwana w kwestii "feelingowej".
A poza tym całkiem zmyślny numer zrobiłeś IMHO. Jeśli chodzi o brzmienie i miks, to dobrze się tego słucha (może poza "solową" gitarką w momencie, o którym pisałem).
To jeśli chodzi o moja opinię.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
no gitara jest chujowo i krzywo na maxa, nie potrafie grac, numer jest swingowany, a solowka juz prawie w ogole, nie umialem tego zagrac ze swingiem ale podobal mi sie motyw.
co do akordow, jakby bylo tylko 2 razy to bylo by za pusto, a tak jest fajna przestrzen - przerabialem.
Dzieki, dostalem pare uwag i fajnie jak macie jeszcze, wiem ze musze poprawic zbyt szurajacy werbel np.
narzekali tez na brak dolu w basie, ja taki lubie w yes i krimsonach tez bas nie zionie dolem
|