01-21-2013, 02:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-21-2013, 02:33 PM przez dr_kciuk.)
(01-21-2013, 12:30 PM)bunialski napisał(a):(01-21-2013, 12:07 PM)dr_kciuk napisał(a): Nie uważacie ,że "bezinteresowna zawiść" to bardzo istotny składnik mentalności statystycznego Polaka?
Argunemty ,że nie wykorzysta możliwości,że drogi bass dla zawodowców,że "przedłużenie" penisa,albo ,że lepiej kupić dziecku nowe buty według mnie są żadne.Mogą tylko świadczyć (oczywiście nie muszą),o jakichś kompleksach właśnie tego który ich używa.Nie łatwiej zaakceptować czyjś wybór,dokonany przez jednostkę niezależną i tak naprawdę mającą w dupie tego typu argumenty.Po co wnikać dlaczego ktoś chce kupić drogi bass....Jak chce i ma kasę to kupi,po prostu.
Jak pijesz do moich kompleksów to już je zaspokoiłem bo przez lata zdobyłem dokładnie to co chciałem mieć. Jedyny mój gas to na parę nowych Rotosoundów. Nie rozumiem też gdzie tu wyczuwasz zawiść, przecież on tego basa nawet nie posiadaGdyby posiadał to i tak osobiście nie byłbym zainteresowany nim, bo to wiosło do zupełnie innej muzy niż ta jaką gram.
Teraz raczej wolę skupić się na samym graniu niż na niekończących się poszukiwaniach świętego graala. Instrument jest narzędziem a nie celem w sobie. Przynajmniej dla mnie. Często to dwie sprawy są mocno zaburzone.
Hej Ziomalu nie piję do Ciebie!Chodzi mi o klimat niektórych wypowiedzi...Może o więcej tolerancji i akceptacji dla siebie.
W żadnym wypadku nie posądzam Ciebie o posiadanie jakichś kompleksów.Mało tego,jak słucham Twojej gry to sam w nie popadam

Mnie fascynuje to ,że jest tyle instrumentów,tyle brzmień,tyle niuansów.Chcę dotknąć najwięcej z nich.To może być inspirujące,to jest inspirujące.To bywa jak zastrzyk świeżej krwi.Znudzony starym bierzesz do ręki jakiś nowy,albo taki ,który leżał w kącie pół roku i nagle wpada Ci do głowy jakiś nowy zajebisty riff...Ja tak mam.Może to jest jakieś zaburzenie.
Dobry muzyk musi mieć w sobie dużo pokory i samokrytyki, musi zrozumieć ,że stan w którym znajdują się jego umiejętności w danej chwili to stan przejściowy i wtedy jak:chcesz być lepszy->ćwiczysz;nie ćwiczysz->cofasz się....
