01-09-2013, 09:29 PM
kurde przewinalem 22 strony, moze cos pominalem, pisac mozna dalej. Dzis bylem u prawnika dowiedziec sie paru rzeczy a w styczniu ma byc konkurs na dotacje, wyniki oglaszaja po 2 tyg. Do tego czasu musze miec nazwe.
[Chwale się ] Custom shop ze starymi wiosłami - Gotowe:)
|
01-09-2013, 09:29 PM
kurde przewinalem 22 strony, moze cos pominalem, pisac mozna dalej. Dzis bylem u prawnika dowiedziec sie paru rzeczy a w styczniu ma byc konkurs na dotacje, wyniki oglaszaja po 2 tyg. Do tego czasu musze miec nazwe.
01-09-2013, 09:40 PM
JA mam małą uwagę.
Nie radziłbym uzywać słowa "bas" w nazwie, bo nigdy nie wiadomo czy z czasem nie zechcesz rozszerzyc działalności. Po drugie, ja bym na twoim miejscu zawarłbym swoje nazwisko w nazwie firmy, ponieważ spora grupa ludzi juz zna ciebie i twoja jakość.
Fender Jazz Bass Special PJ '86 / Yamaha AES-620 - Zoom B3 - Fulltone BassDrive by Pinio - linia/wzmak na salce
Chroń lasy - kupuj używane gitary ![]() ![]()
01-09-2013, 09:42 PM
popieram cie w 100%
w rozszerzonej nazwie na pewno bedzie nazwisko.
01-10-2013, 07:18 AM
Z wyżej wymienionych najbardziej podoba mi się Restauracja Gitar.
Ciekawa gra słów, łatwa do zapamiętania i dobrze się kojarzy imo ![]() I jakieś fajne logo można do tego zrobić.
pachnące klucze basowe i wiolinowe na tależu
![]()
01-10-2013, 10:09 AM
01-10-2013, 11:08 AM
01-10-2013, 11:40 AM
(01-10-2013, 08:04 AM)WoWR napisał(a): pachnące klucze basowe i wiolinowe na tależu gdzie? ![]() --- Restauracja Gitar to faktycznie najlepsza nazwa. Ja bym proponował zdecydować się na nią i zarejestrować domenę restauracjagitar.pl A jak będziesz chciał na zachód ruszyć z działalnością, to po prostu zrobisz angielską wersję strony i ewentualnie nową jej nazwę. Nie sądzę, że coś lepszego ktoś wymyśli niż ta Restauracja Gitar.
01-10-2013, 11:43 AM
to moze od razu "guitar restaurant"?
Brzmi jak restauracja gitari "restaurant" gitar zarazem;p
01-10-2013, 11:45 AM
"Brzmi jak restauracja gitari "restaurant" gitar zarazem;p"
- głębokie ![]() świetna nazwa
01-10-2013, 11:56 AM
Weź pod uwagę, że jakiekolwiek działania marketingowe, urzędowe czy podobne w Polsce będą wymagać powtarzania co chwilę zwrotu
'gitaa restrąd', bo jeśli angielska nazwa to powinna być wymawiana chociaż mniej więcej poprawnie. I dyktowania tego zwrotu przez telefon różnym niekumatym osobom. Ja bym sugerował jednak wersję polską, bo tu ta gra słów jest, w przeciwieństwie do angielskiej. --- A co do gitar Skervesenów... To ja na początku w ogóle nie skojarzyłem tego z przekleństwem, raczej ze Skavenami z Warhammera ![]() ![]()
01-10-2013, 12:59 PM
(01-10-2013, 11:56 AM)low napisał(a): A co do gitar Skervesenów... To ja na początku w ogóle nie skojarzyłem tego z przekleństwem, raczej ze Skavenami z Warhammera Ja z miejsca skojarzyłem, bo kolega ma podobną grę słów w nazwie kapeli: 'ScareVial' i był zachwycony, jak mu pokazałem jedyna słuszną gitarę dla niego! ![]() Jak otrzymał wycenę za wymarzona gitarę, to już przestał być taki zachwycony... ![]()
Ja obstawiam
Instrumentarium Mateusz Piotrowski. Skrót IMP. Przynajmniej z tłumaczeniem, domenami itp. nie będzie problemu... nazwę wypowie i klient zza wschodniej granicy i zza wielkiej wody.
Pozdrawiam
http://www.belhavenmetal.com/ https://www.facebook.com/BelhavenMetal?ref=hl Czasami coś http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=168578 http://www.winyl.net/ forum miłośników czarnych płyt
01-10-2013, 01:48 PM
(01-10-2013, 11:56 AM)low napisał(a): Weź pod uwagę, że jakiekolwiek działania marketingowe, urzędowe czy podobne w Polsce będą wymagać powtarzania co chwilę zwrotu no kilka stron wcześniej pisałem, że jeśli już jakaś nazwa anglojęzyczna, to tylko taka, która fonetycznie odpowiada zapisowi literalnemu, aby unikać błędów na fakturach itp., bo to mega uciążliwe. Poza tym fakt faktem - Twój zagraniczny brand może być zupełnie inny od polskiego, w końcu to różne rynki, inne ceny, inni klienci. Jeden z moich klientów prowadzi sprzedaż on-line przez 8 e-sklepów w różnych krajach. Wszędzie sprzedaje to samo. Każdy sklep nazywa się inaczej i skierowany jest na rynek innego kraju, różnią się wyglądem. No i oczywiście cenami. To co w Polsce (gdzie produkuje) sprzedaje minimalnie powyżej kosztów, w GB sprzedaje za 5x tyle, będąc przy tym na tamtym rynku baaardzo konkurencyjnym.
01-10-2013, 02:03 PM
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|