01-06-2011, 06:43 PM
porównajcie sobie jak brzmiał Zender na płytach, a jak brzmi Paul Turner (obecny basman jamiroquaia) chociażby na kawałkach live z abbey road. Imo 1:0 Dla Turnera
Warwicki nie brzmią i mulą. Dlaczego?
|
01-06-2011, 06:43 PM
porównajcie sobie jak brzmiał Zender na płytach, a jak brzmi Paul Turner (obecny basman jamiroquaia) chociażby na kawałkach live z abbey road. Imo 1:0 Dla Turnera
01-06-2011, 07:13 PM
A moim zdaniem 1:1. Inne brzmienia, oba zajebiste. Chyba że dasz takie porównanie, które ktoś już kiedyś dał - nagranie Paula Turnera z Abbey Road (ok, na setkę, ale ciężko nie uznać tego za nagranie studyjne) i ch*jowej jakości, przekonwertowany z VHS filmik z konceru z Zenderem. Chodziło o utwór "Travelling Without Moving". Szczerzej byłoby porównać nagranie z Abbey Road i płytową wersję tej piosenki - ale też ciężko, bo na płytę Stuart nagrał to na dość mocno rozkręconym lampowym Trace'ie. Czyli o 180 stopni inne założenia brzmieniowe niż w przypadku Turnera. Każdy z tych soundów ma swoje miejsce. Moim zdaniem brzmienie fenderów Turnera na nowym albumie siedzi równie doskonale, co brzmienie warwicków Zendera na pierwszej płycie. Gdyby zamienić je miejscami, oba albumy by ucierpiały.
01-06-2011, 07:24 PM
ja porownuje nagranei na setke do brzmienia zendera w studio - imo Turner brzmi lepiej na sete niz Zender, poza tym to tak nie do konca bylo na setke
![]()
01-06-2011, 10:32 PM
Posluchajcie sobie Blendersow.
http://w490.wrzuta.pl/audio/8Y2GfaTGq8f/..._truja_nas
01-06-2011, 11:09 PM
(01-06-2011, 10:32 PM)jjb napisał(a): Posluchajcie sobie Blendersow. Tutaj to nawet fajnie to siedzi i się przebija, ale jak dla mnie trochę mało dołu. Nie mniej - fajnie.
01-06-2011, 11:18 PM
(01-06-2011, 10:32 PM)jjb napisał(a): Posluchajcie sobie Blendersow. Ech ale to były czasy i płyta... Fankomat!!! mam jeszcze kasetę, hahahah ![]() niesamowite basiwa tam są od singlowych zaczynając Biribomby i Ciągnika przez wszystko inne. IMO jedne z najlepszych basów nagranych ever w Polsce. szacun.
01-06-2011, 11:42 PM
Ale jakby nagrał na Fenderze to by było jeszcze lepiej...
![]()
01-06-2011, 11:48 PM
Gruby, +1.
Dawno już każdy dobrze brzmiący Warwick świadczył wyłącznie o tym, że tak naprawdę wcale to dobrze nie brzmi.
01-07-2011, 07:46 AM
(01-06-2011, 11:48 PM)imperfect napisał(a): Gruby, +1. Nie jestem pewien czy z fendera wyciągnie się coś co nazywam 'subowym włuknem' czyli 'tekstura' dzwięku w najniższym paśmie ![]() ![]() Fendery są mega bardziej wszechstronnymi instrumentami, jednak w w/w działce nie przodują, nie twierdze wcale że przodują warwicki ![]() Od początku mojego basowania warwicki kojarza mi się z ta kapela. Tutaj trochę słychac o co mi chodzi, ale trzeba wziąc pod uwagę że w '95 nie produkowało się muzyki tak 'szeroko' jak teraz. ![]()
01-07-2011, 10:45 AM
Mamo, Blendersów uwiebiam, ale nie doceniona, a świetna kapela.
01-07-2011, 11:19 AM
01-07-2011, 11:20 AM
Hmmm. Ja w tym wątku nie odważę się napisać, że Warwicki nie brzmią, bo uważam, że brzmią specyficznie a i stare (90's) moim zdaniem brzmią znacznie lepiej niż nowe.
Dla porównania dwa numery ode mnie (stareee - jeden z 2004 - moja pierwsza wizyta w studio w życiu ![]() numer pierwszy ("Stop and say") i czwarty ("No reason") z tego profilu: http://www.myspace.com/demenders w pierwszym stare jak świat pasywne Corvette Proline/Bartolini, czwórka nagrana uuups przez Warwick Take 12 combo w czwartym Jazz Bass (tani Highway z badassem i nowiutkimi strunami) w w preamp LA Audio/stół studia średnie, wiec nie chodzi o miksy. Uważam, że do tej stylistyki Warwick spokojnie dawał radę (choć ginął lekko w miksie) i pasował bo nie był tak ostry i wyrazisty jak Jazz. ale to nie wnosi nic w temacie moim zdaniem, bo toczenie podobnych odwiecznych walk wydaje mi się naprawdę średnio celowe. A wynika głównie z tego, że ktoś skrytykuje sprzęt który posiada ten inny, i ten drugi nagle musi redukować dysonans utwierdzając się w przekonaniu, że nie jest w posiadaniu gó..na (bo inni mu napiszą, że nie ma) jakby nie miał uszu ![]() a przecież at the end of the day chodzi o muzykę, czyż nie? ![]() (ta wypowiedź nie odnosiła się do założyciela tematu tylko była ogólnym stwierdzeniem, proszę nie czuć się wywołanym do tablicy) pozdr!!!
01-07-2011, 11:35 AM
(01-07-2011, 07:46 AM)citizenkane napisał(a):(01-06-2011, 11:48 PM)imperfect napisał(a): Gruby, +1. To była ![]() ![]()
01-07-2011, 12:04 PM
(01-06-2011, 06:43 PM)Mateusz napisał(a): porównajcie sobie jak brzmiał Zender na płytach, a jak brzmi Paul Turner (obecny basman jamiroquaia) chociażby na kawałkach live z abbey road. Imo 1:0 Dla Turnera Stu na preclu http://www.youtube.com/watch?v=6yBzij29l...re=related Czy ja wiem czy taka różnica. Stu prawie tak samo i na preclu i na warwicku brzmi.
01-07-2011, 12:11 PM
Za dużo tego najniższego dołu (choć to może być wina moich głośników) ale tak poza tym fajnie. Tylko ja pierdole, najbrzydsza i najnudniejsza wizualnie wersja Precla (czarny+biały pickguard+palisander)... Wygląda tak... tanio :/
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|