Liczba postów: 1219
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
mrbass- Zagra zajebiście, ale jest to w 90% spowodowane korektorem. Aktywna przystawka zbiera brzmienie ze struny, pole mangetyczne ma jednak tak słabe że trzeba zebrany sygnał wzmocnić wzmacniaczem. Wzmacniacz ten nie ingeruje w brzmienie, dopiera elektronika ingeruje we wzmocnione już brzmieniei to ona sprawia że plexa zabrzmi ;]
Nie wniose nic teoretycznego do tematu, ale proponuje zagadac do solartrona (nick z WDF) na temat uaktywniania pasywnych pickupow, bo chyba o tym jeszcze nie pisaliscie, to tak zeby jeszcze wiecej zametu wniesc do tematu. Cos fantastycznego zrobil z jednym G&L'em pewnego forumowicza,ktory przez ten zabieg musi dodawac okolo 20 probek swojego basu zeby pokazac ile ma teraz brzmien .
Sam do niego podjade w celu usprawnienia elektrowni lub tez porady czy warto.
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(04-06-2010, 11:35 AM)Rumcayz napisał(a): mrbass- Zagra zajebiście, ale jest to w 90% spowodowane korektorem. Aktywna przystawka zbiera brzmienie ze struny, pole mangetyczne ma jednak tak słabe że trzeba zebrany sygnał wzmocnić wzmacniaczem. Wzmacniacz ten nie ingeruje w brzmienie, dopiera elektronika ingeruje we wzmocnione już brzmieniei to ona sprawia że plexa zabrzmi ;]
Niestety nie da się "poprawić brzmienia" korektorem.
Niestety też nie ma takiej elektroniki, która spowoduje że coś co nie brzmi - zabrzmi (wyjątkiem jest elektronika stosowana w basach Variax Line6).
Liczba postów: 1219
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
A jak dla mnie podbijając pewne częstotliwości to jednak da się...
Ścinając środek (800Hz) zabieramy "płaskie" pasmo, które to plexa bardzo lubi. O ogóle EQ powstał chyba po to, coby sobie polepszyć brzmienie, ew. je zmienić...
Liczba postów: 2619
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
04-06-2010, 11:52 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2010, 11:54 AM przez Misio.)
Jeśli byłoby tak, że brzmienie zależy wyłącznie od picków i preampu, to wszyscy jechali by na Skywayach z wciśniętymi EMG i jakimś wypasionym preampem.
Jednak ludzie kupują wiosła głównie z powodu dechy i nie wmawiaj mi, że paździerz pokroju Soundera albo Danelectro zeżre wszystko dookoła, jeśli tylko będzie miało dobre bebechy.
Do mrbassa czy tam kogoś.
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(04-06-2010, 11:49 AM)Rumcayz napisał(a): A jak dla mnie podbijając pewne częstotliwości to jednak da się...
Ścinając środek (800Hz) zabieramy "płaskie" pasmo, które to plexa bardzo lubi. O ogóle EQ powstał chyba po to, coby sobie polepszyć brzmienie, ew. je zmienić...
W takim razie sprzedaj swojego Spectora, kup bas z pleksy za 300 zł + korektor z 24 suwakami. Ciekawe czy uda Ci się zabrzmieć tak jak ze Spectorem ?
Liczba postów: 1219
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
04-06-2010, 12:09 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2010, 12:14 PM przez Rumcayz.)
zabrzmieć tak jak ze Specem na pewno nie, za duży wpływ ma tu materiał. Mi chodzi o to, że jak kupię bas z plexy za 300zł i korektor z 666 suwakami to zabrzmię, a nie "będę udawał" że brzmię. ;]
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
04-06-2010, 12:13 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2010, 12:15 PM przez groza.)
Korektor nigdy nie uratuje kiepsko brzmiącego basu. Jak sztuczne tworzywo z aktywem brzmiało ok to znaczyło tyle, że było to dobrze sztuczne tworzywo i stawiam, że zagrało by ok z pasywem ) Nie chodzi o ilość db w danym paśmie, tylko o jego barwę - a to dużo bardziej skomplikowane niż dopierdolenie boosta na jakiś tam zakres o 2db Zwykły jazz bass pasywny nie zabija dołem raczej, a brzmi bardzo ok... bo ten dół co jest to fajnie brzmi po prostu
EQ w basie wbrew pozorom działa IMO sensownie w raczej niewielkim zakresie - na pewno dużo mniejszym niż gitara. Można sobie ciut wyciąć albo podbić, ale raczej nie da się diametralnie, znacząco zmienić charakteru brzmienia - to powstaje zupełnie inaczej. Dlatego też od lat nabijam się z "możliwości ukręcenia wszystkiego" i "szerokiej palety brzmień" w opisach aukcji allegro.
Dużo więcej brzmień jest w wspomnianym G&Lu bez aktywnego EQ, gdy doda mu się rozłączanie cewek... zresztą mój stockowy i tak ma masę brzmień w sobie.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
04-06-2010, 12:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2010, 12:26 PM przez mrbass.)
(04-06-2010, 11:52 AM)Misio napisał(a): Jeśli byłoby tak, że brzmienie zależy wyłącznie od picków i preampu, to wszyscy jechali by na Skywayach z wciśniętymi EMG i jakimś wypasionym preampem.
Jednak ludzie kupują wiosła głównie z powodu dechy i nie wmawiaj mi, że paździerz pokroju Soundera albo Danelectro zeżre wszystko dookoła, jeśli tylko będzie miało dobre bebechy.
Do mrbassa czy tam kogoś.
Ja tobie niczego nie wmawiam podstawa to drewno wiadomo . Poprostu pewne rzeczy źle sformułowałem odnośnie przystawek i ich wpływ na ściąganie brzmienia z dechy.Tylko fakt faktem ,że bas aktywny zabrzmi też dobrze jak body będzie zrobione z gorszego drewna,ale napewno będzie jeszcze lepiej jak dojdzie do tego dobra decha z wysezonowanego drewna itp.
lootnick mrbass - red fighter - bs BRB LB 212N - boss gt10b - korg pandora mini - zoom q3 hd - phil jones cable - cordial cables - barczak cases
Liczba postów: 2619
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Czyli chcesz mi powiedzieć, że wiosło pokroju Squiera zabrzmi tak samo jak, dajmy na to, Sadowsky, pod warunkiem, że do Squiera wsadzę całą elektronikę z Sada? Chyba kurwa jednak podejrzewam, ale raczej nie. Jeśli nawet jest wypasione wszystko przez co płynie prąd to gówno to da, jeśli deska będzie z drzwi od stodoły. Drewno to drewno, nie wyprowadzisz brzmienia samą elektroniką.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(04-06-2010, 12:39 PM)Misio napisał(a): Czyli chcesz mi powiedzieć, że wiosło pokroju Squiera zabrzmi tak samo jak, dajmy na to, Sadowsky, pod warunkiem, że do Squiera wsadzę całą elektronikę z Sada? Chyba kurwa jednak podejrzewam, ale raczej nie. Jeśli nawet jest wypasione wszystko przez co płynie prąd to gówno to da, jeśli deska będzie z drzwi od stodoły. Drewno to drewno, nie wyprowadzisz brzmienia samą elektroniką.
"ale napewno będzie jeszcze lepiej jak dojdzie do tego dobra decha z wysezonowanego drewna itp."
lootnick mrbass - red fighter - bs BRB LB 212N - boss gt10b - korg pandora mini - zoom q3 hd - phil jones cable - cordial cables - barczak cases
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(04-06-2010, 11:46 AM)I.Q. napisał(a): Cos fantastycznego zrobil z jednym G&L'em pewnego forumowicza,ktory przez ten zabieg musi dodawac okolo 20 probek swojego basu zeby pokazac ile ma teraz brzmien . Chyba przeoczyłem. Czyj to? Chętnie posłucham Pamiętam tylko poprawki Ken Smitha.
Gram na nerwach.
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(04-06-2010, 12:43 PM)mrbass napisał(a): "ale napewno będzie jeszcze lepiej jak dojdzie do tego dobra decha z wysezonowanego drewna itp." Nie za tę cenę, to są właśnie te koszty
Kurde to byl Ken Smith. Ale wpadka. miko nie przeoczyles
Liczba postów: 16400
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
E. To próbek było niewiele w sumie. Chyba ze 3 raptem. No i miło, że stawiasz (niechcący) G&La w jednym rzędzie z Ken Smithem ;-) he he.
Gram na nerwach.
|