Prośba o pomoc w wyborze singla Beach On Mars

[zwinny]

Znajdź mi radio grające w playliście (nie jednorazowo w audycjach) współczesne single dłuższe niż 4 minuty.
Nie radio internetowe.
Singiel z założenia ma być radiowy (nadawać się do radia), albo ja coś przeoczyłem w muzyce.

o matko, niczego nie będę znajdował ani wnikał czy jest grane w playlistach, czy jednorazowo, bo temat nie dotyczy tego, żeby wybrać singiel radiowy, ani tego żeby ktokolwiek komukolwiek udowadniał gdzie, co i jak często jest puszczane. domyślam się, że gdyby Alfikowi i Jego zespołowi zależało na tym, żeby stać się stałym elementem ramówek najpopularniejszych rozgłośni, to prędzej by gruntownie zmienili profil zespołu, a nie nagrywali rzeczone kompozycje, żeby je potem rozpieprzać i robić jakieś radiowe edity.

[domelius]

może coś przeoczyłem, ale Alfik chyba nic nie pisał o RADIOWYM singlu.

a o jakim? telewizyjnym?

[zwinny]

czyli rozumiem, że singiel to musi być coś, co koniecznie puszczane jest w radio? w takim razie z całej czwórki na singla nie nadaje się żaden.

[WoRW]

Wycofaj swój głos

[MrPapaBear]

Czemu jak was troluję to zero reakcji a jak napiszę coś całkiem niewinnego to nagle wojna? To już nie pierwszy raz w tym tygodniu

[pinio]

może coś przeoczyłem, ale Alfik chyba nic nie pisał o RADIOWYM singlu.

a o jakim? telewizyjnym?

Zapnij pasy, do całkowitej negacji istnienia pozostały 4 posty.

Cytat dnia!

[yarzenioova]

Ja bym wybral Baby,ale zgadzam sie z Burnem ze ten utwor prosi sie z by go otworzyc,a tak to czegos brakuje.
Brzmienie basu jest bardzo dziwne,podoba mi sie wlasciwie tylko w Baby,ale to pewnie przez umiejetnosci grajacego i brzmienie z palca.Wokal mnie bardzo zmeczyl,a calosc mnie nie bujala.
Wybaczcie negatywny feedback,ale do mnie to po prostu nie trafilo.Taki gust:/

[groza]

Przyznam, że mi się też te nagrania nie podobają - moim zdaniem jak na discorock to kompletnie nie ma energii ani jednego ani drugiego, do tego wokalista jest jaki jest i pominąwszy wszystko inne z pewnością nie powinien śpiewać po angielsku. Najdziwniejsze, że nawet brzmienie mi kompletnie nie pasuje, ironią losu jest to, że dla mnie sa - jakby to ujął sam Alfik - masakrycznie plastikowe.

Na singiel wybrałbym numer najkrótszy

[Paul]

A mi brzmienie bardzo sie podoba. Brzmi znakomicie i naturalnie. Najlepsze technicznie nagranie na forum (zaraz po MajorKongu, oczywiscie).

[paluch1986]

Dziś zassałem, odsłucham jak dotrę do domu. Michał Trzpioła dalej na gitarze?

[Paweł Wszołek]

Jak dla mnie bas w numerze "Dirty Candy" jest zbyt siarczysty na początku przez co słabo klei się z resztą.
Ale późniejszy groove elegancki! Jak dla mnie najbardziej wpada w 'ucho' ten numer, dlatego też bym go wybrał na singla.

ps. wokal rzeczywiście nieco męczy w tym numerze, trzeba się przyzwyczaić...

[PHANTOM]

Mnie generalnie mecza dwie rzeczy:
- wokal, slaby jest. W takiej muzie powinien ciagnac, a tu pelni role wokalnej zapchajdziury
- bas - sluchanie non stop staccato meczy (nawet mnie). Basistom moze sie podobac, ale normalny czlowiek nie rozumie iz jest to Twoj prywatny hold w strone Jaco.

[Mateusz]

No to brzmienie jest hare it or love it.

Dla mnie też za dużo siary, ale nie powiedziałbym, że to brzmienie jest chujowe. Po prostu mi nie leży;d Wole tłuste basy, a to taki mały przecinak.

[herp]

Basistom moze sie podobac, ale normalny czlowiek nie rozumie iz jest to Twoj prywatny hold w strone Jaco.

Pozwolę sobie zacytować Błażeja...

Jak zapewne niektórzy z was wiedzą po pracy spotykamy się czasem z kolegami w wieku przedemerytalnym i bawimy się w zespół.

PHANTOM, zawsze myślałem, że gramy muzykę najpierw dla siebie, a jak się to komuś podoba - wtedy jeszcze lepiej. Nigdy na odwrót. Moim zdaniem zarzuty nieuzasadnione, a poziom wykonawczy kolegów miażdży. Brzmienie - rzecz gustu.

A...zapomniałbym, mellotron

[sledz]

No to brzmienie jest hare it or love it.

hare hare
kryszna kryszna